Witam mam problem z tylną przerzutka. Zawsze sama sobie je reguluje i dotychczas było wszystko ok. Ostatnio wyciagalam rower z piwnicy a przerzutka tylna była zaczepiona o inny rower. Spieszylam się i wyszarpalam go. W czasie jazdy zaczęła mi skakać i w końcu się odkrecila. Przerzutke wyczyscilam, nasmarowalam i po montażu nie da się jej w ogóle wyregulowac. Mimo że za każdym razem jak dokręcać linkę ta działa jak chce i im częściej przedstawiam biegi ta odmawia posłuszeństwa. Przy wielokrotnym zmienianiu góra, dół za każdym razem chodzi inaczej. Czy coś się da z tym zrobić czy raczej się pożegnać z tą przerzutka i zakupić nową? Dodam że jest to Acera i ma 20 lat. Wysłane z mojego SLA-L22 przy użyciu Tapatalka