Cześć, stoję przed dość trudnym dla mnie wyborem. Nie stratuje w wyścigach, rower będzie mi służył głównie rekreacyjnie na całodniowe weekendowe wypady górskie. Oto moje typy:
https://www.rowerymerida.pl/produkt1430/big-nine-500-lite-rower-merida.html
http://www.markowerowery.pl/rower-kellys-gate-70-2018-4294.html#/rozmiar_ramy-m
Wydaje mi się, że merida ma przewagę w ramie (oprócz braku sztywnej osi z przodu, przy obu kellysa). Pytanie czy warto zrezygnować z osprzętu kellysa na rzecz przyszłościowej ramy meridy?