janwarchol

Hej, przepraszam, dużo mi się nagle zaczęło dziać w życiu i temat musiałem odłożyć na półkę, ale wracam do niego. Rower MTB - będę właśnie kupował. Cały pomysł wziął się stąd, że jeżdżę na przemian wycieczki w lesie/umiarkowanym terenie (nie bardzo harde, ale rower turystyczny już się nie sprawdza dobrze) i po mieście. Ponieważ nie stać mnie na dwa dobre rowery (i nie miałbym gdzie ich trzymać), to chcę kupić dobrego górala, w miarę lekkiego, i wymieniać koła.

Czołem, Doszedłem do wniosku że dobrze byłoby używać wymiennie dwóch zestawów opon (zdarza mi się jeździć zarówno trasy w całości po asfalcie, jak i po trudnym terenie). Ponieważ nie mam cierpliwości do zmieniania opon za każdym razem, chcę kupić drugi zestaw kół i po prostu je wymieniać zależnie od trasy - słyszałem że jest taka praktyka. Na co powinienem zwrócić uwagę, żeby taka wymiana była jak najbardziej wygodna i szybka? Możliwe, że robiłbym to nawet codziennie, więc nie chcę za każdym razem spędzać nad tym piętnastu minut. Jakie hamulce są do tego najlepsze - czy można zrobić tak, żeby nie trzeba było ich reguloować za każdym razem? Czy sztywne osie mogą tu pomóc? (coś takiego słyszałem ale nie pamiętam już gdzie.) Co jeszcze ma znaczenie?

Mostek swoją drogą - też zamierzam wymienić. Ale to nie wystarczy, potrzebuję przysunąć chwyty jeszcze bardziej (wiem z porównania z moim dotychczasowym rowerem). Nie planuję jeździć sportowo, a zależy mi na komforcie i wyprostowanej pozycji.

Szukam kierownicy z ramionami wygiętymi do tyłu o 15-20 stopni (dla lepszego ułożenia nadgarstków). Na razie znalazłem taką - jest spoko, ale trochę krótka (600 mm) i nie widzę opcji ze średnicą 31,8 mm. Ktoś się orientuje gdzie można znaleźć takie wynalazki, najlepiej w Warszawie żeby można było przymierzyć? Aha, niektóre kierownice kontrują ten kąt wygięciem części środkowej (tak jak ta) - to nie jest to, o co mi chodzi, zależy mi właśnie na tym, żeby przysunąć chwyty bliżej siodełka.

Ok, dzięki, spróbuję!

Często spotykam się z tym określeniem i chciałbym wiedzieć, co dokładnie oznacza i czy można ją zmierzyć. Po pierwsze, czy agresywność odnosi się tylko do pozycji ciała jaką przyjmuje się podczas jazdy (większa agresywność oznacza bardziej pochyloną sylwetkę) czy do czegoś jeszcze? Po drugie, czy do porównania agresywności dwóch ram (w pozycji siedzącej) wystarczy porównać efektywną długość górnej rury (ETT - definicja tutaj) oraz stack? Z tego co rozumiem, większe ETT i mniejszy stack oznacza bardziej agresywną ramę, ale może jeszcze jakiś inny wymiar ma znaczenie?

Cześć Jajacek, dzięki za odpowiedź. Mój problem jest specyficzny - szyja boli mnie kiedy przez dłuższy czas jestem w jednej, pochylonej pozycji. Na trasie takiej jak XC na WAT trzeba ciągle pracować całym ciałem, ruszać się, zmieniać pozycję - wtedy nie ma problemu (wydaje się że nawet czuję się trochę lepiej). Ale za to te 40 minut dojazdu do WATu przez miasto na rowerze z niską kierownicą jest sporym problemem. Budżet 3 tys. jest ok - natomiast nie rozumiem jak rozmiar kół przekłada się na większy komfort. Przecież na 29tkach jest chyba taka sama pozycja ciała jak na 27,5"? Co do regulowanych mostków ahead to faktycznie znalazłem, ale nie mają tak dużego zakresu regulacji - najwięszy jaki znalazłem pozwala przesunąć kierownicę o 4 cm w tył i 8 cm do góry, to niestety za mało żeby uzyskać wyprostowaną sylwetkę... Może powinienem wstawić wygiętą kierownicę żeby przybliżyć uchwyty? Tylko że taka kiera nie nada się w teren... PS próbuję się leczyć i razie nic to nie dało, mimo różnych prób :(

Mam problem ze znalezieniem odpowiedniego roweru. Zacząłem ostatnio jeździć po trasach terenowych (np. XC koło WATu) i coraz bardziej mi się to podoba, więc pomyślałem o zakupie MTB. Niestety z powodu problemów z szyją nie mogę długo jeździć w pozycji pochylonej; większość czasu spędzam jeżdżąc po asfalcie i potrzebuję wtedy maksymalnego komfortu. Obecnie mam Gianta Cypress DX z mostkiem, który ma bardzo duży zakres regulacji - do jazdy rekreacyjnej i po mieście ustawiam go zupełnie pionowo i świetnie mi się to sprawdza, a w terenie mogę go łatwo opuścić o 12 cm w dół i 9 cm do przodu. Niestety takie mostki pasują do sterów klasycznych, a szybkie rozeznanie sugeruje że wszystkie nowe MTB mają stery ahead. Co zrobić? Nie mam miejsca na dwa rowery - potrzebuję jednego który będzie się dało dostosować do warunków na trasie.