Ja jeżdżę dość dużo Gazelle Orange(często do pracy- 10 km w jedną stronę), mam stary model ok 10 letni, kupiłem używany. Żona ma Batavus Mambo ok 3 letni też kupiłem używany za połowe ceny nowego( 1500zł). Polecam takie rozwiązanie, na rowerze tylko kilka zadrapań i jedna szprycha do wymiany. Tego typu rowery są super do miasta i na wycieczki tak do 50 km- przynajmniej ja tyle daje rade. Siedzi się bardzo wygodnie, pozycja wyprostowana, dobry widok na to co dzieje się obok. Oba rowery na nexus 7, w swoim zmieniłem tylko siodełko, oba praktycznie bezobsługowe. Z minusów to waga, jesli przyszło by mi wnosić na pierwsze lub drugie piętro w bloku na jakiejś ciasnej klatce to już by było dość ciężko.