Witam wszystkich. Bardzo proszę Was o pomoc, bo jestem zielona jeśli chodzi o kwestie techniczne, więc można mi wcisnąć każdy kit.
Pojechałam na serwis moim rocznym rowerem, którym przejechałam około 3k. Nie czułam, żeby coś się działo, pojechałam profilaktycznie. Okazało się, że należy wymienić kasetę i łańcuch, co też uczyniłam. Po wymianie części i wyjechaniu z serwisu pojawił się luz na bębenku stwierdzony przez serwisanta. Powiedział, że z tym można jeździć. Rower strasznie teraz hałasuje. Gdy jadę na luzie i zaczynam pedałować jest "pusty przebieg" i nagły hałas. Tak się nie da jeździć.
Zastanawiam się co poszło nie tak? Czy to wina serwisanta? Źle część dobrał? Coś spaprał przy wymianie? Przed wymianą rower spisywał się idealnie.
Czy czeka mnie wymiana bębenka? Czy można to przeserwisować, tak, żeby znowu była idealna cisza?