Witam. W tamtym roku kupiłem rower Arkus Beryl 260 19'. Jako że to tani szrot wszystko zaczęło się sypać. Rozebrałem go do malowania, bo rama mi sie podoba i okazalo się, że prawie wszystko do wymiany. Opłaca się wydać ok. 450 zł na nowe części, czy lepiej kupić cały rower w częściach za ok. 1000-1300zl? Mam fajne koła 26', ale jest wolnobieg i czy opłaca sie zmieniac poastę? Jaki koszt? I czy 19' rama to nie mała jak na 181cm i noga 89cm?