Skocz do zawartości

Snilyer

Użytkownicy
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Snilyer

  1. Cześć. Planuję kupić rower do 2700zl.

    Rowerem jeżdżę praktycznie caly rok prócz ostrej zimy i śniegu, jeżdżę w 80% mało uczęszczanym asfaltem, w 15% są to fajnie ubite ścieżki leśne a w 5% strome zjazdy po kamykach i średnio komfortowych kamieniach.

    Mam 169cm wzrostu.

    Z góry dzięki za pomoc. Dodam że raczej celuje w rower nowy który będę e stanie znaleźć stacjonarnie we wrocku.

  2. Przy takich dystansach trudno się dziwić - każdemu rowerowi dasz radę ;) Hydraulików i tak w tej kwocie w szosach nie dostaniesz, co najwyżej w MTB, natomiast w crossach jeśli nawet, to tak na dwa razy.

    Co do crossów - po pierwsze będą mieć amortyzator, którego wstępnie mówiłeś, że nie chcesz (w związku z tym będą też cięższe). Pytanie, jak cienkie chcesz te opony (ja miałam fabrycznie Spartacusa Crossa na 40c, węziej to już tylko szosa, ewentualnie fitness) i w jakim celu? Bo na jakieś szałowe prędkości nie ma co liczyć - cross ma zbyt wyprostowaną pozycję i jest relatywnie wysoki, co sprawia, że rowerzysta przyjmuje na siebie stosunkowo duży opór podczas jazdy. Natomiast zaletą crossa będzie lepsza amortyzacja oraz prawie na pewno lepszy napęd.

    zależy mi tylko na tym przy oponach żeby przy wjeździe na kamienie jak się takowe znajdą na ścieżce rowerowej żeby odrazu dętki nie wymieniać. 

    Co do amorka to może być, ale fajnie by było jakby go nie miał. Te z lararo oryginalne nie są złe. Są to opony: cst 28 700c szosowo terenowe

    I jeszcze jedno, żeby oponi 28cali były. Wcześniej jeździłem na mniejszych, ale po pszeciadce na 28 już niżej nie zejdę. 

  3. Średnio widzę szosę w tej cenie. Spróbować można oczywiście - najlepiej Tribana 500, dokładnie 1699zł (jakbyś chciał taniej, to mam M na zbyciu prawie nieśmiganą, na ponad rocznej gwarancji ;)) - ma karbonowy widelec, mieści błotniki, opony wchodzą od ok. 25 na pewno do 40c, można założyć bagażnik. Inne szosy będą mieć kłopot z przyjęciem opon szerszych niż 28-30c, a także najczęściej będą mieć bardziej sportową pozycję, co w praktyce oznacza: znacznie mniej komfortową, zwłaszcza w porównaniu do crossa. Bo nawet najbardziej komfortowa szosa zawsze jednak szosą będzie. Tak w ogóle gdzie Ty jeździłeś, że tak skatowałeś rower? ;) Jak w nim wykończyłeś koła, to nie wiem, ile pojeżdżą te Tribanowe. Zawsze jednak zostaje jeszcze gwarancja.

    Co do trekkingów niestety się nie wypowiem, bo nie jestem w temacie. Wydaje mi się jednak, że w tej cenie jest to mniej więcej zakup gorzej wyposażonego crossa, do którego wrzucono metalowe błotniki, tani bagażnik (na pewno nie pod wyprawowe sakwy), a i często równie lipne lampki. Niewątpliwie będzie wygodniejszy, z drugiej strony jednak znacznie cięższy (Triban waży ok. 10kg).

    to w takim razie odrzućmy możliwość kupna szosy, teraz będę celował w crossy skoro w tej cenie w trekkingu dostanę gorszy bagażnik. 

    Opony zajechane po dosyć częstej jeździe cało rocznej, na miesiąc koło 700km, nawet zimą bo do szkoły jakoś dojechać trzeba było. 

     

    Znajdę jakiegoś crossa fajnie wyposażonego do tej kwoty żeby miał hamulce typu v-brake? Zależy mi na nich gdyż prostota napraw na wyprawach mi się podoba. Kolega ze mną jechał trasą parę dniową i miał problem z hudraulikami. To końca trasy miał przedni nie sprawny, bo nie był w stanie sam tego naprawić tylko serwis

  4. Cześć. Na chwilę obecną posiadam rower crossowy Lazaro Integral V2 z 2016 roku. Jako że w tym rowerze koła już za niedługo do wymiany, korba coś stuka i też do wymiany i rama, która jest mocno podrapana i porysowana. 

     

    Rowerem zwykle jeżdżę po drogach utwardzanych, tzn. leśne oznakowane fajne drogi. Staram się nie jeździć po kamieniach i trasach które nie są utwardzane. U mnie zwykle to jednak wychodzi 90% asfalt, 10% drogi rowerowe utwardzane. 

     

    Wymagania co do roweru mam tylko takie żeby oponki były bardziej przystosowane do asfaltu niż te moje z lazaro, i żebym kiedyś mógł ewentualnie zamontować bagażnik i założyć sakwy crosso dry big 60l na tył. Jeśli chodzi o amor z przodu to nie jest on konieczny, nawet chętniej bym jeździł na sztywnym widelcu z przodu. 

     

    Oczywiście dodam że fajnie by było jakby się zmieścić w cenie 1800zł bo jeszcze chcę kask kupić

     

    Z góry dzięki za czas który zmarnowaliście za czytanie tego posta i za pomoc ;)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...