Nie chce zakładać nowego tematu więc odkopuje bo rower jeszcze nie kupiony.
Rower na 90% na asfalt i tu dylemat
Kands Maestro vs. Triban 520 + opony 700x35 czyli takie jak w Maestro?
Kandsa nie widziałem na żywo, natomiast na Tribanie siedziałem i kurcze mam wrażenie, że miałem zbyt sportową pozycję, tzn. wydawało mi się, że kierownica jest zbyt nisko (nie wiecie czy można ją w Tribanie podnieść?). Myślicie że w Kandsie pozycja będzie podobna?
Ogólnie jestem pod wrażeniem lekkości Tribana. Ale czy sprawdzi się jako rower crossowy? Lub nawet niekiedy aczkolwiek rzadko jako trekking z założonymi sakwami?