Skocz do zawartości

Pixies

Użytkownicy
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Pixies

Nowicjusz

Nowicjusz (1/4)

  1. Co do Kandsa CRS 1200 ze wspomnianymi hamulcami to raczej nie będę sobie robił apetytu, zwłaszcza, że chyba jest to kosztem trochę reszty osprzętu. Podejrzewam też, że na takie hamulce lasek raczej wyrywał nie będę, więc nie było tematu. Dzwoniłem dzisiaj po dystrybutorach Kandsa w okolicy. Jeden ma tylko Crosline 1100, reszta sprzętu w tym Maestro najwcześniej za miesiąc, z tym, że będzie to model na 2018 (z linkami hamulców na dole, nie na górze, bo ludzie psioczyli). W drugim mają wszystko, ceny w porządku, zgodne z tym co widać na Alledrogo i o dziwo niższe niż u tego pierwszego.. Jak pytałem o negocjację ceny to obaj przyznali, że nie będzie problemu, chociaż wiem, że w sumie nie mogli nic innego odpowiedzieć, a jak znam życie może to oznaczać, że dorzucą mi jakąś pompkę rowerową gratis :D Właśnie wcześniej pominąłem też tego Crossline'a 1100. Na tej samej ramie, zresztą reklamowany jako młodszy brat Maestro. Chyba główny minus to brak blokady amortyzatora, jedynie regulacja twardości.
  2. http://allegro.pl/rower-28-kands-crs-1200-acera-hydrau-alu-wyprzedaz-i6928581991.html#thumb/1 A co możecie powiedzieć o tym modelu z hamulcami tarczowymi? Generalnie wiem, że na dobre tarczówki trzeba wydać pewnie sporo więcej, ale może w tym przypadku są one już na przyzwoitym poziomie? Zgaduję, że albo hamulce w tym modelu są najtańszego sortu i jest ryzyko wchodzić w coś takiego, albo są przyzwoite, ale kosztem reszty osprzętu?
  3. Właśnie z tą pokusą dla potencjalnego złodzieja w postaci łatwego łupu jest największy problem dla mnie. Przy jeździe 30-40 km nie ma problemu, bo nie trzeba się często zatrzymywać, poza tym jeśli już to raczej gdzieś w mieście. Dłuższe trasy przez małe miejscowości to największy problem, ale też może da się opracować jakąś taktykę zabezpieczania roweru, żeby to ryzyko zminimalizować jak najbardziej. Tak, szybkie zdjęcie koła to zaleta, chociaż jak zamontuję oponki z wkładką, to raczej w trasie nie będzie takiej potrzeby (chociaż kto wie). Zresztą tak czy owak i tak ta opcja przy każdym lepszym sprzęcie jest chyba tak samo obowiązkowa jak amortyzator czy to się komuś podoba czy nie. A ten model różni się jakoś znacząco od Kandsa Maestro? Bo cena nowego jest taka sama. Różnic na pierwszy rzut oka nie dostrzegam. Właśnie usiłuję dojść do tego jaki rozmiar ramy będzie odpowiedni. Dziwi mnie, że w przypadku Kandsa są tylko ramy 19 i 21". Parametr wewnętrznej nogi, też o tym słyszałem. Dlatego też dziwi mnie, że na aukcjach z Maestro odnośnie rozmiarów ram podają tylko: rama 19" (na wzrost 166-181cm) rama 21" (na wzrost 182-195cm) Dzisiaj sprawdzałem na starym rowerze ile mam jeszcze "zapasu" stojąc nad ramą i jest dobre kilka centymetrów, z tym, że koła mają tam tylko 26", więc rozumiem, że to też gra rolę. Sprawdzałem ten i parę innych wątków przed założeniem tego tematu. Raczej odrzucam Velbergi, Lazaro i Spartacusy. Jakoś Kands Maestro od razu wpadł mi w oko, zarówno pod względem dostępnych wersji kolorystycznych (nie podobają mi się pstrokacizny, które przeważają w większości 3 wcześniej wymienionych marek) jak i pod względem geometrii ramy. Może to śmieszne, ale widzę w tym jakaś harmonię, a jeśli ten Maestro dodatkowo nie wypada gorzej (a może i nawet ciut lepiej w niektórych aspektach ) od tych firm pod względem technicznym, to raczej nie mam większego problemu z wyborem. ALE... to nadal dla mnie połowa sukcesu. Byłem dzisiaj w sklepach stacjonarnych w mojej okolicy i oczywiście zgodnie z przewidywaniami nie znalazłem niczego, co byłoby obiektem mojego zainteresowania, albo praktycznie nic ze sprzętu, który najczęściej przewija się na tutejszym forum. Samych crossów w ogóle tyle co kot napłakał, 3-4 sztuki i to wszystko. Sprzedawca polecał mi jedynie Unibike'a Flash GTS za te ok. 1500 zł jak pamiętam. Sprawdziłem na stronie Kandsa listę sklepów i najbliższy mojemu miejscu zamieszkania jest oddalony o ok. 70-80 km. No trudno się mówi, trzeba będzie się tam wybrać. Chciałem jeszcze Was zapytać na koniec, jak to jest z negocjacją cen o której często czytam. Ludzie piszą, że warto negocjować ze sprzedawcami, że można liczyć na upusty itp. Jako, że jestem totalnie zielony w temacie, to prosiłbym o jakieś rady, wskazówki. Nie wiem czy w ogóle pora sprzyja jeszcze na jakieś promocje itp.
  4. Dziękuję Ci za odpowiedź, sporo mi rozjaśniła. Największą zagwozdką są dla mnie szybkozamykacze o których wspomniałeś. Od dawna obiecałem sobie, że nowy rower, który kupię będzie musiał mieć obowiązkowo takie rozwiązanie, bo dość męczącą czynnością było dla mnie zawsze odkręcanie śrub za każdym razem, kiedy chciałem wyjąć koło, już nie wspominając o złapaniu gumy w terenie przygodnym. Przyznam, że wydawało mi się, że w dzisiejszych czasach to standard w każdym rowerze, nawet tym z najniższej półki, ale jak widać jednak nie. Po zakupie roweru planuję zaopatrzyć się w jakieś opony z wkładką antyprzebiciową, więc niby nie musiałbym odkręcać tych opon tak często jak dotychczas. Także nie wiem jak się na to zapatrywać, czy te szybkozamykacze są super rozwiązaniem, czy jednak mają też swoje istotne wady? Widzę, że w reszcie osprzętu też różnice są znaczne, chyba większe niż zakładałem początkowo. Myślałem, że hamulce są praktycznie takie same jak w tym modelu za 800 zł, wydawało mi się, że v-brake to zawsze jest v-brake i nie ma w tym żadnych różnic, no ale jak widzę jest to kolejny argument na rzecz droższego modelu. No i jeśli wagowo też nie będzie różnicy, to już praktycznie w ogóle nie widzę zalet przy STV 700. Jednak chyba lepiej dołożyć do Maestro i doświadczyć pewnego skoku technologicznego w stosunku do mojego gruchota za 500 zł, który ma 13 lat niż iść w coś, co wbrew pozorom za wiele nie będzie się od niego różniło.
  5. Witam wszystkich, Szukam roweru do jazdy rekreacyjnej15-40 km. Okazyjnie dłuższe wypady 50-150 km. W większości przypadków będzie to asfalt. Mimo iż podałem w temacie, że mój budżet to ok. 1200 zł, to jednak wolałbym zacząć od rozważenia najtańszych opcji jak choćby ta: http://allegro.pl/rower-meski-crossowy-28-kands-stv-700-2017-shimano-i6864848043.html#thumb/2 (Kands za 800 zł, sztywny widelec) Na pierwszy rzut oka widzę, że widelec jest stalowy, co jak widać jest rzadkością w tych czasach. Powszechnie niby wiadomo, że sztywny widelec jest po pierwsze lżejszy, a po drugie tańszy, jednak zastanawiam się czy ta niższa cena akurat jest spowodowana tylko tym. Nie zależy mi chyba aż tak bardzo na amortyzatorze, chociaż pewnie przyzwyczajenia robią swoje, ale przy jeździe po asfalcie i delikatnych nierównościach rowerem delikatnie buja, a jako, że asfalt to będzie 80% mojego podróżowania nim, to wolałbym tego uniknąć. Myślę, że da się do tego przyzwyczaić. Tylko zastanawiam mnie czy akurat w tym przypadku widelec stalowy wpływa na to, że waga jest tutaj mniejsza o ten choćby kilogram? Bo jak patrzę na porównanie wagi roweru (co rzadko podają albo podają wagę brutto), to widzę, że rower z amortyzatorem jest chyba nawet lżejszy albo waży tyle samo... Nie wiem czy to jakieś kwiatki, czy po prostu faktycznie może to w przypadku tych tanich rowerów nie mieć takiego przełożenia na wagę i też na mniejszą cenę? Przerzutek, korby, piasty itp. w ogóle nie porównam, więc też zwracam się z pytaniem do Was czy też będzie duża różnica pomiędzy tymi częściami osprzętu w tym rowerze za 800 zł, pomiędzy innym Kandsem za 1400 zł, do którego link podam poniżej. Poniżej już wyższa półka: http://allegro.pl/wysoka-polka-kands-maestro-28-alivio-27v-okazja-i7138017251.html (Kands 1439 zł) Chciałbym zapytać co w tym przypadku robi cenę? Dużo lepszy osprzęt (przerzutki, manetki itp.)? Amortyzator wpływa jakoś znacząco na cenę, czy po prostu to jest tak podstawowy element w rowerach, że jego koszt to pewnie nie więcej jak 100-150 zł? I to o czym pisałem wcześniej, czyli waga. Ten waży 13,8 kg, tamten ze sztywnym widelcem 13,9 kg, więc teoretycznie nawet cięższy. Także o co tu chodzi? Czy te wszystkie wagi to pic na wodę, bo i tak taki rower nie będzie miał mniej niż 13,5-14,0 kg z amortyzatorem czy bez?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...