Wiedziałam, że trudno to będzie wszystko pogodzić...
Na razie jeździłam tylko w dzień aczkolwiek w deszcz też więc błotniki niezbędne, tak jak pisałam dopiero się rozkręcam więc nie wiem gdzie się zatrzymam, wycieczek z bagażem nie wykluczam - raczej bedę do tego dążyć.
Górskie tereny wykluczam, gdyż wolę nizinne widoki.
Jeździłam tylko na rowerze miejskim i trekingowym, innego nie miałam okazji poczuć pod tyłkiem.