Witam, mam problem z klamką hamulca/przerzutki (piszę tak celowo bo w gravelach czy przełajach takowe występują, razem z kierownicą typu baranek). otóż blokuje się ta klamka, przy naciśnięciu muszę następnie odbić zaciśnięty hamulec mechaniczny tarczowy. Strzela (odgłos) w klamce następnie jest dość luźna. Myślę że to klamka, nie hamulec, ponieważ zaciskając szczękę hamulca mechanicznego tarczowego ''paluchem'' nic się nie blokuje. tu chodzi o tylny hamulec, przedni (lewej klamki jest ok). Gdy wprowadziłem rower do ciepłego pomieszczenia wszystko działało ok, aż do wyprowadzenia roweru na dosłownie 10 min. Czy smarowanie klamki coś pomoże? Jeżeli tak to w których miejscach ? dzięki i pozdrawiam z podlasia ;)