Witam,
od roku ujeżdżam składaka z pełną amortyzacją. Niestety to coś, co jest podpięte do wahacza trudno nazwać damperem. Owszem ugina się ale na tym koniec. Ostatnio zaczął strasznie piszczeć i trzeszczeć, próbowałem wszystkiego: smary, oleje odrdzewiacze, ostatnio nawet WD40. Pomógł na około 20 min, potem jeżdżąc po lesie zacząłem straszyć zwierzynę. Koszmar.
Pomóżcie proszę.
Amor ma nietypową długość montażową: przedział 155-160mm. dokładnie 157mm i skok ok 27mm. Od tygodnia przeglądam sklepy i nigdzie nie ma w ofercie choćby podobnego. Czy ktoś zetknął się z podobnym problemem? Jak wymienić ten badziew?
Pozdr