Chyba wybiorę jednak meride. Tak jak napisałeś, ma napęd typowo szosowy, czyli 50/34, więc będę mógł kręcić swoje wyniki na szosie. Jeżeli opony na asfalcie będę miały ciężko, to zawsze będę mógł zmienić na cieńsze. Myślę, że skoro to gravel/przełaj, to felgi też nie są jakieś lipne. Rama chyba bardziej sprzyjająca dla pozycji pleców. Widelec niestety alu, ale może zrekompensują to te szersze opony.