Cześć Wszystkim :)
poszukuję roweru żeby dojeżdżać do pracy/na uczelnię. Przez ostatnie kilka miesięcy jeździłem starszym trekkingiem z widelcem sr suntour xcm v2 co dość skutecznie wyleczyło mnie z potrzeby posiadania amortyzatora. Zdaję sobie sprawę, że to jeden z tańszych modeli na rynku, ale na droższy mnie nie stać. Szukam czegoś co pozwoli mi sprawnie poruszać się po mieście jednakże nie chcę roweru stricte szosowego ze względu na to, że Kraków nie jest szczególnie przyjaznym miastem dla cyklistów (mało ścieżek, jeśli są to w kiepskim stanie). Tymi przemyśleniami dotarłem do wniosku , że najlepszym wyborem dla mnie jest rower typu fitness.
W tej chwili waham się nad kupnem roweru nowego, bądź używanego z wyższej półki.
Rower nowy to Romet Mistral Urban. w tej chwili do dorwania za 9 stówek. Swoją drogą niezły rabat od ceny minimalnej. Czy według was jest wart swojej ceny?
http://allegro.pl/rower-miejski-romet-mistral-urban-wyprzedaz-i6723740387.html
zaoszczędzone pieniądze mógłbym z czasem wykorzystać na upgrade'y. plusem kupna na allegro są również raty payu.
Jeśli chodzi o rower używany moim faworytem jest merida speeder. Ten wydaje się świetny, niestety nie mam możliwości się do niego przymierzyć i przejechać.
https://www.olx.pl/oferta/rower-szosowy-merida-speeder-lekki-z-norwegii-CID767-IDnE76k.html#e2a9f3d963
Zastanawiam się jeszcze nad kupnem roweru z przekładnią planetarną, oczywiście uzywane. Coś pokroju krossa inzai bądź centuriona city speed 8.
Znacie jeszcze jakieś rowery w moim budżecie?
Z góry dzięki z apomoc, pozdrawiam :)
