Hej
Dziś rozpadł się mój rower który wyeksploatowałem maksymalnie. Jeżdżę codziennie ale nie za dużo (ok 15 km) - staram się jeździć cały rok z wyjątkiem wielkich śnieżyc :D
Do tej pory miałem MTB ale chyba lepszym rozwiązaniem do mojej jazdy będzie CROSS.
Przewertowałem różne fora i tematy i na tę chwilę nie sposób nie celować w dwie marki Lazaro i Kands.
Wiele osób pisze by za wszelką cene nie kupowac tarczowych hebli że dobry V-brak jest spoko i wydaje mnie się to rozsądne.
Ma do Was prośbę o radę co lepiej, co badziej praktyczne, bo pomimo kilku typów mam mętlik w głowie, będzie wdzięczny za pomoc.
http://allegro.pl/nowosc-rower-kands-maestro-rama-19-shimano-alivio-i6649004764.html
http://allegro.pl/rower-crossowy-kands-crs-1200-hydraulic-system-19-i6768588184.html
http://allegro.pl/mocny-crs-lazaro-elitary-v2-men-hydraulika-2xacera-i6829356061.html
No chyba że ktoś ma jakieś inne propozycje :)
Dzięki
B.