Skocz do zawartości

masakroff

Użytkownicy
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez masakroff

  1. No Pan który mi ten rower z Włoch sprowadzał uprzedził mnie o tym. Stwierdził, że jeśli przyjdzie taka konieczność odkręcania tych elementów to trzeba udać się do dobrego serwisu, bo w takich zwykłych serwisach to naprawiają tylko "rowery komunijne" i nie mają nawet dobrego klucza dynamometrycznego. Z czasem mam też zamiar zainwestować w narzędzia, no ale wszystko po kolei :) Taki "uczciwy" klucz też swoje kosztuje...
  2. No więc może to tylko pozorna oszczędność - części shimano tańsze, ale za to częściej się je wymienia i w rezultacie wychodzi drożej. No nie wiem, nie znam się aż tak bardzo, ale z tego co wiem to ultegra to dobra grupa więc nie będę kombinował. W przyszłości wymienię korbe na ultegrę lub FSA (podoba mi się ich wygląd) i może kiedyś zajmę się kołami. Póki co cieszę się tym co mam :)
  3. Jeśli chodzi o pedały to na pewno Look Keo wybiorę, a buty to jeszcze nie wiem. Co do ultegry i campy... W takiej specyfikacji Wilier przyjechał z Włoch. Rozmawiałem z Panem który sprowadza właśnie rowery z Włoch i powiedział, że w moim przypadku Ultegra będzie nawet lepszym wyborem niż Campa, choćby dlatego że jest tańsza w eksploatacji i łatwiej dostępna. Poza tym jeżdżę tylko amatorsko, nie startuje w żadnych wyścigach itd. No i Ultegra to jednak bardzo dobra grupa, Pinarello i Bianchi również nie montują tylko campy. Owijka biała może i lepiej by się prezentowała ale tylko przez chwilę, do czasu kiedy by się nie pobrudziła.
  4. Witam i przedstawiam moje dwa kółka. Bohaterem jest Wilier GTR kupiony w listopadzie zeszłego roku. Jest to moja pierwsza szosa, wcześniej nigdy nie przejechałem nawet metra na rowerze szosowym. Zdecydowałem się na zakup tego roweru, ponieważ jak go zobaczyłem to na niego dosłownie zachorowałem, nie chciałem już żadnego innego roweru, albo ten albo żaden inny. Wcześniej patrzyłem jeszcze na Canyony, ale jak trafiłem na Wiliery to już klapki na oczy i nic innego nie wchodziło w grę. Zdaje sobie sprawę, że za te pieniądze mógłbym mieć coś z lepszą korbą i lepszymi kołami, ale nie miało to już dla mnie znaczenia. Koła i korbę w przyszłości może wymienię. Na chwilę obecną myślę, że jak na początkującego kolarza to i tak jest całkiem niezły sprzęt. Konkrety: RAMA: WILIER TEAM GRANTURISMO HIGH MODULUS CARBON MONOCOQUE WIDELEC: WILIER TRIESTINA CARBON PRZERZUTKA PRZEDNIA: ULTEGRA 6800 PRZERZUTKA TYLNA: ULTEGRA 6800 11 PRZEŁOŻEŃ KORBA: SHIMANO FC-RS500 KOŁA: MICHE RACE 707 KLAMKO-MANETKI: SHIMANO ULTEGRA model 6800 MOSTEK I KIEROWNICA: RITCHEY SZTYCA: WILIER FSA Najbliższą inwestycją będą pedały i buty szosowe. Póki co jeżdżę w spd z poprzedniego roweru. Jakie wrażenia z jazdy? Tak jak wspomniałem nigdy wcześniej nie jeździłem na szosie dlatego nie mam porównania. Mogę jedynie powiedzieć że jeździ się wspaniale. Ta lekkość... czuje że po prostu płynę po asfalcie. To jest to czego oczekiwałem od roweru szosowego.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...