Skocz do zawartości

karol1994cz

Użytkownicy
  • Postów

    112
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez karol1994cz

  1. Śmiertelne wypadki zdarzają się, i rozumiem że każda śmierć jest straszna, ale czy statystycznie ilość osób które zginęły na rowerze jest  aż tak duża,  by zniechęcać się do wychodzenia na rower?  Zginąć mogę też przechodząc przez przejście dla pieszych. Z drugiej strony  to jeśli ktoś aż tak bardzo się boi jeździć  po szosie to jak zmniejszyć to ryzyko bycia potrąconym? Kamizelka odblaskowa? Dobrej jakości  tylne czerwone światło? Nie jeżdżenie po głównych drogach? Jeżdżenie w określonych godzinach? np.  wczesnym rankiem?

  2. Siema. Bloki szosowe mają niewiele zakresu regulacji w porównaniu do bloków mtb. Czy możliwe jest aby ten zakres ustawień  bloków szosowych dla niektórych osób był niewystarczający i przez  co niemożliwym jest ustawienie bloku tak aby nie nabawić się żadnej kontuzji? Czy może jednak jest to wszystko naukowo  wyliczone i ten odsetek osób dla których zakres regulacji  jest niewystarczający jest niewielki? Pytam, bo od zeszłego roku przesiadłem się z butów spd na szosowe i nie mogę ich za Chiny  ustawić tak aby nic nie bolało.  Teraz na początku kwietnie nabawiłem się prawdopodobnie  zespołu ITBS ( w prawej mi się udało wyleczyć, a z prawą dalej walczę). W butach spd  mogłem przejechać nawet i 300 km bez żadnych boleści.   Może to czas powrócić do poprzedniego systemu, skoro się sprawdzał ?

  3. A może skusisz się na  rower endurance z karbonową rama na 105 11rz? Mam do sprzedania specialized roubaix z 2014, kupiłem we październiku jako używka po ( rzekomo 5k km przejechanych przez rasowego sprzeciarza, który zmienia rowery co roku, nie wiem czy rzeczywiście rower przejechał tylko 5k km, ale jego stan wizualny raczej to potwierdza,  tzn.  rama ma tylko jedno  zarysowanie na gornej rurze, tarcze korby nie są zajechane). Kupiłem ten rower trochę pod wpływem emocji i chęci wymieniania  na lepsze, bo myślałem że " oo carbon i shimano 105 to pewnie mega wygodne i szybko jedzie",  po części to się zgadza, że rower alu vs carbon ( bo na alu ramie  gianta defy 3 lata jeździłem), jest minimalnie mniej wygodny i  minimalnie szybszy.  Wygodę szczególnie odczułem gdy wybrałem się na 100 km przejażdżkę po  nadgranicznych wioskach ( jestem z lubelszczyzny, z Tomaszowa Lubelskiego),a   większą prędkość odczułem przy podjeżdżaniu i statystykach stravy ( nie są to  jakieś wielkie przyrosty średnich, ale fakt faktem są). Teraz doszedłem do  przekonania, że jednak rower endurance na aluminiowej ramie  w zupełności mi wystarczy, bo nie jestem   żadnym sportowcem, nie  liczą się dla mnie    korzyści kilku sekund przy podjeździe,a  giatn efy to wyjątkowy wygodny rower wg mnie . Dlatego też postanowiłem  sprzedać nowy nabytek w postaci specialized roubaix i uzupełnić swój  garaż o  mtb albo gravela.   Gdybyś był zainteresowany to mam na sprzedaż  specialized roubaix sl elite w rozmiarze 56 cm w cenie 5300 zł.  Po zakupie wymieniłem w nim kasetę, łańcuch i koła zostały przeserwisowany przez profesjonalny serwis.  Na  rower mam dokument w postaci karty gwarancyjnej.

  4. Witam. Stoję przed wyborem siodełka. Dwa konretne typy  https://www.centrumrowerowe.pl/siodelko-selle-italia-man-gel-flow-pd5731/?v_Id=32844&gclid=Cj0KCQjwwODlBRDuARIsAMy_28VUZi4FvG4-Rl4mbU18bT898WY2y9acMUhc9TrgOgKql5Y-jG3YgWgaAh6AEALw_wcB

    czy https://sprint-rowery.pl/siodelko-rowerowe-specialized-avatar-comp-gel?utm_product_id=5835&gclid=Cj0KCQjwwODlBRDuARIsAMy_28Wquwnl9xGW0q22InwIt9nW9sdFVW7_1XM-qCANEwcuxuCIRo3ye-oaAoVDEALw_wcB

    Czy w tym budżecie ma to jakieś większe znaczenie któro wybiorę?

  5. 200g aż tak dużej różnicy nie robi, a znacznie ułatwia korzystanie z roweru i zmniejsza ryzyk uszkodzeń lakieru, haka do przerzutki, owijki, wg mnie same zalety a 200-300 g to prawie nic w porównaniu z korzyściami jakie daje. Dziwie się że ludzie nie będący profesjonalistami  walczą o każdy gram wymieniając różne komponenty by zyskać  5 g różnicy. Stopka raczej  na obejmę będzie mi potrzebna.

  6. Witam. Szukam  dobrego siodełka do 100-150 zł do jazdy na rowerze szosowym. 

    • Przeznaczenie siodła to jazdy do 100 km  i sporadycznie  kilka razy na miesiąc trasy 150-200 km .  
    • Preferuję siodełka z otworem.
    • Pozycja jaką przyjmuję  jest endurance.
    • Mój rozstaw kości kulszowych to 110 mm, więc  zgodnie ze sztuką powinienem  używać siodła o szerokości 143 mm, do tej pory jeździłem na siodełkach o szerokości 130 mm i miewałem problemy z bólem krocza.

    Poleci ktoś coś za rozsądne pieniądze?  Pozdrawiam.

  7. Witam. Przeglądam wątki na różnych forach   w poszukiwaniu sugestii jakie siodełko najlepiej wybrać aby zminimalizować dolegliwości z narządami płciowymi. Jestem strufstrowany w większości tematów użytkownicy skupiają się tylko na  braku  bólu pośladków.  Co jest z tymi ludźmi?  Nikogo nic nie uwiera w  intymnych miejscach? Wszędzie tylko  skupianie się na wadze siodełka i wyglądzie. Kupiłem używanego fizika arione i co? po 30 minutach jazdy nieznośny ból w kroczu.. Jeźdzłem na siodełku z wycięciem? Efekt podobny jak w poprzednim przypadku.Jestem sfrustrowany i bliski zrezygnowania z jeżdżenia na rowerze... bo skoro ma mi to przynieść bezpłodność i problemy z tym związane to wole pociąć kątowką ten rower i znaleźć inny sposób spędzania wolnego czasu. 

    https://ibb.co/SP3xWt3

    Zamieszczam zdjęcie mojej pozycji jaką zajmuje na rowerze. Chyba nie jest jakoś bardzo pochylona aby sprzyjało to bólowi. Jak Ci wszyscy maratończycy co jeżdżą po 500 km radzą sobie z bólem ?

  8. Witam. Odbyłem tydzień temu ciekawą trasę  po Roztoczu i wjechałem w 15 km szutrową dróżkę ( swoją drogą wspaniałe widoki na naszym lubelskim Roztoczu mamy). Niestety pomimo wspaniałych wrażeń z jazdy doszło do małej tragedii, mianowicie przebiłem na kamieniu oponę ( 28c duro stinger).  Pomyślałem żeby na takie trasy zamontować wytrzymalsze opony - http://ambike.pl/opona-panaracer-tour.html

    w rozmiarze 28c lub 30c, na oko oceniając to wydaje mi się że powinny się zmieścić.  Próbował ktoś takie opony montować?

     

  9. Biorąc na wzgląd częste zapytania w kwestii zakupu pierwszego roweru szosowego,  przeczytawszy setki podobnych tematów z dużym prawdopodobieństwem bardziej zazajomieni z tematem doradzą Ci na zakup pierwszej szosy tribana 520 ( 2400), dlaczego? A co jeśli po przejechaniu 100 km stwierdzisz, że rower szosowy to nie  dla Cb? Pewnie będziesz zmuszony sprzedać rower za kilkaset mniej niż za cenę zakupu. Wg mnie pierwsza szosa nie powinna być za duże pieniądze, sam pół roku temu kupiłem używana szose ( tribana 3) za 1000 zl. Musialo upłynąć kilkadziesiąt godzin i setki kilometrów zanim ten typ roweru mi podpasowal ( bóle karku, świadomość niewygody jazdy  po słabych nawierzchniach, bóle pleców), nadal mam dylematy czy go nie sprzedać, albo czy nie kupić jakiegoś MTB i wtedy empiryczne stwierdzić co bardziej wolę), no ale póki co twardo stoję przy szosie. A co by było gdybym kupił rower za 4000 zł i jazda tym rowerem byłaby dla mnie katorgą?

  10. Czytałem opinie o fabrycznych amortyzatorach w spartacusach, nie za ciekawie się o nich wypowiadają. Dlatego też wolałbym dopłacić trochę więcej i mieć świadomość, że 2kg z przodu to coś więcej niż dodatkowy balast. Zapomniałem dodać, że ta forma infiniti bike, ma swojej ofercie możliwość zamówienia wybranego przez klienta amortyzatora że sklepu activia.sql.p, co oznacza, że nie muszę płacić serwisowi za montaż widelca. Czyli w przypadku upgrade w nowszy amortyzator, koszt roweru wyniosłby 1100 +679 + koszt przesyłki amora do producenta. A może znacie jakiś inny tańszy, godny polecenia amortyzator w niższej cenie? 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...