Usterka usunięta. Naprawa to prawdziwa przygoda ;-)
1. Po wkręceniu klucza do korb z prawej strony i kręceniu śrubą do zdjęcia korby cały klucz wyszedł razem z aluminiowym gwintem korby (SR SUNTOUR) - łzy w oczach.
2. Zabieram się za lewą stronę - korba zeszła ;-) Zabieram się za odkręcenie suportu, wkładam klucz kręcę - wyłamały się wszystkie zęby w nakrętce suportu, dodam tylko, że zrobiono ją z plastiku :-( - łzy w oczach po raz drugi.
3. Myśl, myśl - do domu po szlifierkę kątową - powyginałem się ale udało mi się odciąć cały prawy kwadrat suportu.
4. Klucz do suportu - prawa strona odkręcona, wkład suportu wyciągnięty. Pora na wydłubanie tego co zostało z lewej nakrętki.
5. Nowy wkład suportu (nexo - metalowe nakrętki) zainstalowany.
Na rowerek i testy terenowe - błoga cisza ;-)
Swoją drogą Wagant 2 to porażka, o pomstę do nieba woła walenie na pierwszy montaż tak słabych podzespołów, niestety to pewnie powszechna praktyka. Niska cena z nikąd się nie bierze.