Skocz do zawartości

louidzi

Użytkownicy
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia louidzi

Nowicjusz

Nowicjusz (1/4)

  1. dzięki wielkie koledzy forumowicze! jeśłi Wam coś jeszcze przyjdzie na myśl, to śmiało :)
  2. Witajcie miłośnicy dwóch kółek :), Mam prośbę i pytanie zarazem. Historia Traumy; Rok temu zakupiłem sobie swoją kolejna maszynę. MTB w skrócie, w miarę porządny sprzęt Scott ale nie o tym. Lubię adrenalinę. Naoglądałem się zjazdów i się nie potrzebnie nakręciłem. Bez przygotowania, bez wiedzy i bez rekonesansu. W kasku zjechałem z dość stromej góry. Pozornie prosta sprawa, paręnaście sekund i już. Problem w tym, że były sobie dość duże kępy trawy, a za jedną z Nich był dość pokaźny ustęp - którego kompletnie nie widziałem - potem był dramat. Przednie koło się zablokowało, a ja poleceniem parę metrów z za kiery. Zatrzymałem się głową i plecami na sporym kamieniu. Kask roztrzaskany - głowa cała. Bark prawy skręcony - nastawiany 3 dni później pod czas drugiej wizyty na SORZe. Nos złamany, śródręcze lewe mocno potłuczone + przednie zęby potłuczone XDDDDDD bez wstrząsu mózgu. Całe lato od początku lipca przesiedziane i zmarnowane :( . Orteza, rehabilitacje itp. Mam teraz trochę bloka i obaw. Chcę roztropniej podejść do tematu - zacząć delikatnie i stopniowo pokonywać stromy, szybkość & swoje granice. Pogoda jest genialna. Jestem z dolnego śląska - Wrocław. Teraz pytanie; Co byście polecali na takie początki raczej średnio lub nisko zaawansowanych tras/zjazdów w górkach/górach?? Ja na razie musze się czuć komfortowo ioswoić z tematem z wiadomych względów nie połakomię się na wysokie, trudne tereny, ze stromymi elementami i obłędną prędkością. Kondycja w miarę jest - lubię się zmęczyć. Sobótka? Głuszyce? Świeradów Zdrój? Zielona Góra? Auta nie mam ale koleje so albo znajomymi z autami :P więc dojazd do ciekawych miejsc do ogarnięcia. Chciałbym się ruszyć w ten weekend - czekam na Wasze wskazówki i propozycje. dziękuję.
  3. 7 149 pln. Po 4 dniach zacząłem odczuwać moc i potencjał. NA RAZIE napęd działą bezbłędnie i pomysł umieszczenia jej pod jedna prawa manetką - ze wzgląd na jej jednokasetowy, charakter sprawdza się fantastico!!!!. Nie mam na razie pedałów oraz butów na zatrzask pod specjalne pedały, bo muszę się rozjeździć i wczuć w sprzęt. Te jednak wymagają doskonałej kompatybilności i wyczucia roweru, a tutaj muszę poświecić trochę czasu i kilometrów scottowi i jak się "dogadamy zupełnie bez słów", to pomyślę nad duetem pedały-buty. Wiadomo po po nad rocznej przerwie, występują typowe bóle, czyli dupsko, nadgarstki i troszkę plecy ale już 3 dnia strzeliłem trasę 70 km i mógłbym cisnąć dalej, więc źle ze mną nie jest xD
  4. Dzięki za podpowiedzi i pomoc!!! Przydałą się. DECYZJA juz podjęta, bo po zakupie a postawiłem na SCOTT i wybrałem model; Scott Scale 945 w rozm. ramy "L" na kołach 29. Po paru godzianch, mogę stwierdzić ze jest przyjemnie.. co jednak mnie zastaanwia to napęd. Sram w wersji 1x11. Super ze jest to tylko po jednej stronie i w mig się przerzucają. Mam czasem jednak wrażenie, że jak by mi brakło dosłownie jednego-może dwóch przełożeń więcej w napędzie tylnej kasety ALE to moze moja głowa "tworzy"nie potrzebne" halo. Jednak ta najcięzsza przerzutka potrafi zmęczyć na wysokich obrotach. Zdam relacje po dwóch miesiącach jazdy. Na razie UOKI. P.S. Wątek do zamknięcia.
  5. Kurczę, Jacku proszę pomóż. Szukam roweru MTB. Mam traume z supportem SLX :( W krossie był meeega awaryjny i nie chce za skarby jezusowe do niego wracać - i to mnie odstrasza od rometa... . Cube troszku za ciężki ale cholerka najbardziej kusi - czy to marketnig? czy faktyczna przebadana sprawa przez znawców w terenie. Dziś byłem w sklepie pro bike - http://www.rowerywroclaw.pl/ we Wrocku i paczełem na model mega zachwalany i polecany do jazdy miejskiej i poz zjazdach - czyli scott Scale 965 . Sprze4dawca twierdził, że od pewnej klasy nie chodzi o przerzutki ale o geometrie i wygodę ramy. Że (wiem, ze się nie zaczyna zdania od że :P) scott to sekcje specjalistów, a nie "stefan od motorów". Czego chcę?? -XT -do 12 kg -uni MTB -DOBRY amor (nie wiem który będzie naj dla mnie) zastosowanie rowera to - 70% dojazd do pracy przez centrum ale też przez wal na odrą; - możliwe zjazdy AMATORKSIE - jak sie wkręce, pieniądzę się znajdą na lepszy sprzęt... - NIE awaryjnośc przerzutek i amorów, - wygodna kiera - NIE marka KROSS - wolę dopłacić i mieć ZNACZĄCĄ wygodę niż sie męczyć za parę groszy - to ma być po prostu to!!!! (wiem, wiem na to złotej zasady nie ma) xD DZIĘĘEĘĘKI - wiem, że odpiszesz i DZIĘKUJĘ!!!!!!! za każdy Twój post i poświęcony czas!!!! Paweł
  6. a co sądzicie o tym modelu? Nie będzie mniej toporny w mieście? Jakie opony dokupić z jakim bieżnikiem? http://www.unibike.pl/expert27.html Czy lepiej jest kupić mniejsza ramę, a większe koła czy jednak większą ramę z mniejszymi kołami, a może jeszcze inaczej? Jacku thnx za odp. Link coś nie śmigał, wiec poprawiłem - sorki
  7. Witam, Przymierzam się do kupna roweru rodzaju "cross" Posiadałem wcześniej model Level A6 V brake z firmy KROSS z roku 2009 ( http://wwww.katalogrowerowy.pl/produkt.php?id_produktu=881&kr=2009 - wielkosć ramy 18'. PO latach jednak zauważam niewygodę i brak komfortu. Spadający łańcuch, przerzutki nie dość sprawnie działające - nie przerzucające się. Za mała rama i też koła. Duży ciężar i obciążenie na ramiona i nadgarstki w rezultacie, szybkie zmęczenie. Bolące nadgarstki, też plecy. Układ ciała za bardzo pochylony i zwrócony na kierownice. Hamulce v-brake, choć przyzwoite to ile się namęczyłem i nadenerwowałem przy idealnych regulacjach kostek do rafki- to moje:) + pod czas deszczu irytujace trzeszczenie i hałas otarcia o rafki. Siodełko również średnio wygodne. Przy "ostrzejszych" zakrętach potrafiłem otrzeć się pedałem niebezpiecznie o podłoże. Na początku wydawało mi się, że jeździło mi się świetnie, jednak po paru miesiącach potrafiłem już stwierdzić, ze maszyna nie przekłada mojego 100% wysiłku i gdzieś mój potencjał i energia giną... . Winą obarczam wyżej wymienione problemy. Był mój to pierwszy porządniejszy rower, więc przynajmniej czas pokazał co mi nie odpowiada. Mam 177,5 cm wzrostu. Wysokość od krocza do podłogi - 80cm. Waga aktualnie to 78 kg ale moze zejść nawet do 73-4 kg. Przeznaczenie NOWEGO roweru to miasto, parki, szosy ale też pagórki, góry na poziomie easy oraz pewnie jakieś zjazdy ale też raczej amatorskie i nie zaawansowane. Model którym się zainteresowałem to; https://www.sportpoint.pl/pl/mtb-29/26546-cube-ltd-pro-2x-29er-blackline-2017-812000.html?gclid=CKrcnfb_iNQCFUOrGAod2VIBvw#/1185-rozmiary_rowerow_w_calach-19 Moje pytanie jest takie, czy nie przepłacam za taki sprzęt w tej klasie cenowej? Czy konkurencja może zaoferować coś lepszego lub takiego samego ale trochę taniej? Zdaję sobie sprawę że za taki osprzęt i wyposażenie poniżej pewnej ceny nie zejdę i ok. Czy uważacie że stosunek jakosć/cena jest adekwatny czy zawyżony? Czy merida lub Unibike podoła ze zbliżoną ofertą, a moze lepiej złozyć swój unikalny sprzęt? Jak według Was obliczyć prawidłowo wielkość ramy? Wsiadłem w sklepie na rame 19 ale popróbowałbym jeszcze z 20 albo 21 aby upewnić się że na pewno będzie za duża dla mnie. Wg. tego linku i tych wyliczeń z tabeli dla mnie wychodzi optymalna, teoretycznie oczywiście, rama w rozmiarze 20... ( https://roweroweporady.pl/rozmiar-ramy-rowerowej/) Byłbym wielce rad za udzielenie pomocy w ww. kwestii. Ponizej jeszcze raz linkuje STARE i NOWE modele rowerów; http://wwww.katalogrowerowy.pl/produkt.php?id_produktu=881&kr=2009 -Stary rower https://www.sportpoint.pl/pl/mtb-29/26546-cube-ltd-pro-2x-29er-blackline-2017-812000.html?gclid=CKrcnfb_iNQCFUOrGAod2VIBvw#/1185-rozmiary_rowerow_w_calach-19 -Kandydat na kupno To tyle, dzięki za wszelką pomoc, L.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...