grochu

U mnie polega ona głównie na braku dobijania na hopkach - błotnik już nie spotyka się z oponą ;) -mówa o regulacji na lewej goleni imbusem, to cudo z prawej ma dla mnie sens tylko w dwóch pozycjach (max open w terenie i lock na asfalcie równym jak stół, rozpędzaniu i podjazdach) Dość mocno pokręciłem w każdą stronę szukając miejsca gdzie uzyskam 25%ugięcia wstępnego, przedtem miałem sporo więcej..może to efekt placebo ale narazie to musi wystarczyć :D

Dzięki za sugestię i linki, szukałbym do tysiąca więc linki jak najbardziej przydatne,,pod warunkiem, że wcisnę tam coś większego niż 27,5 a to wydaje się mało prawdopobne. Spróbuje w jakimś stacjonarnym sklepie dopytać, ale jak znam życie skończy się na namawianiu na nowy rower. W najgorszym wypadku przejeżdżę ten sezon wybierając delikatniejsze trasy, a na jesieni przyceluję typowego 29er'a w jakiejś promocji, np. Kross B8 ps dziś zwiększyłem nieco naprężenie wstępne sprężyny (zwą to chyba sag) i jest lepiej

Faktycznie, realnego skoku ma ok 63mm, chociaż sama goleń górna niedociążonego roweru ma 70mm. Jeśli z 80mm uzyskałbym % podobnie realny skok, to już całkowicie traci sens. Chyba, że są amorki które faktycznie używają cały zakres nominalny..ale potwierdzacie to czego się obawiałem, trzeba będzie zainwestować więcej $ żeby sensownie jeździć, już na nowym bajku..

Dzięki, miałem świadomość, że geometrię mogę nieco zaburzyć amorkiem z większym skokiem, ale myślałem bardziej o problemie pozycji itp. nie wiedziałem, że mogę wręcz zaszkodzić sprzętowi..jeśli to faktycznie prawda to nie ma co kombinować. Opinie kolegi, że NCX nadaje się do lekkiej jazdy w terenie już wcześniej znalazłem, zgadzam się z nią w pełni (szczególnie lepsza wersja - ta z amoryacją powietrzną, ale taka zmiana w moim przypadku nie ma sensu). Gdyby jednak ktoś miał odmienne doświadczenia chętnie jeszcze poczytam :)

Cześć, W skrócie, chcę nieco dostosować rower do nowego stylu jazdy. Mam Unibike Zethos i ostatnio coraz częścej jeżdżę w lesie (podjazdy, zjazdy, trochę korzeni, mini skoki i nieco piachu - bardzo daleko mi do maratonów itp.). Opony udało mi się dobrać (dość) szerokie - Geax Gato 1.9, wchodzą w ramę i dają radę nawet na błocie, w stosunku do seryjnych smart sam 1.6 jest nieźle. Natomiast seryjny amorek (SR Suntour NCX D (chyba lite)- wersja olejowo sprężynowa) już nie nadąża za resztą, głównie przez mały skok. Po jakimś czasie jazd w lesie zauważyłem też, że już tak fajnie nie pracuje na ulicy jak przedtem.. Nie chcę go całkowicie zamęczyć, bo finalnie i tak będę musiał wymienić - no i tu pytanie do Was :) Na co? Czy opona 1.9 lub 1.75 (myślę o smart sam 29cali) nie będzie 'ginęła' wizualnie przy goleniach amorka typowo MTB ? Na co zwrócić uwagę kupując (raczej nówkę) z sieci, tak by czasem nie kupić super amora, który w ogóle nie zgra się z moją ramą.. Wiem, że najlepiej byłoby zmienić cały zestaw, ale narazie sprobuję coś 'urzeźbić' - pomożecie ? ;) Pozdrawiam Marcin