quattro

No to wracam po 6 miesiącach z dalsza opinią na temat lazaro a właściwie ludzi, którzy je sprzedają. Zadzwoniłem do Mielce skąd kupowałem i poinformowałem, że mają złe prowadzenie linek to olali bo widzę na allegro, ze dalej sprzedają z takim prowadzeniem linek, który wyciera lakier. Nadal z samego rowera jestem zadowolony chociaż z oryginału została już tylko rama.

Ponieważ użytkuję lazaro V3 ale na kołach 29" i zrobiłem nim 4000km pozwolę sobie napisać słów kilka. Rower oprócz korby (acera) złożony jest cały na alivio jeździ się nim na prawdę przyjemnie. Za rower znanych producentów z tym osprzętem trzeba zapłacić dużo więcej . Minusem tego roweru w wersji matowej jest nietrwały lakier... strasznie wyciera się poniżej mostka gdzie są prowadzone linki, oraz od razu widać wszystkie otarcia. Kolejnym jest korba gdzie największa koronka ma 44 zęby co w mojej opinii w rowerze MTB mało się przydaje. Największym chyba minusem jest suport, który rozpadł się już po 2000km. Pomijam wizualny minus doboru kierownicy, która słabo wygląda. Ogólnie mam trzeci rower lazaro i na wiosnę kupię kolejny również lazaro chociaż w swoim core V3 wymieniłem już korbę na lepszą, przednią i tylną przerzutkę oraz kierownicę. Ogólnie polecam :)