Witam wszystkich forumowiczów! To mój pierwszy post na forum, zaglądam tu od kilku tygodni gdyż nosimy się z żoną z zamiarem zakupu rowerów.
Pokrótce, w tej chwili mamy damską wersję Kettlera x500 city, na którym częściej ja jeżdżę niż żona (mój Gigant, czy jak mu było, kupiony w Makro, rozleciał się już kilka lat temu). Generalnie żona mówi, że ciężko się jej na nim pedałuje. Nie wiem czy ma źle dobraną ramę czy jest jakiś inny problem, ale chce go zmienić.
Osobiście nie znam się (jeszcze) na całym osprzęcie rowerowym, także myślimy o kupnie nowych rowerów. No i nie mam z kim skonsultować moich typów i pomysłów, także uderzam do Was drodzy forumowicze.
Dla żony, wzrost 168cm, rower miejski, damka (w jakimś ładnym, nie różowym kolorze, - to wbrew pozorom ważne ? ) z koszykiem do ok 1500zł. Jazda głównie po mieście, raczej na ubitych/asfaltowych drogach. Ja od siebie zastanawiam się nad modelem z przerzutkami i dynamem w piaście. Wydaje mi się, że w mieście łatwiej to utrzymać w dobrym stanie, a w razie czego jakiś serwis rowerowy się na pewno znajdzie w pobliżu.
Wstępnie znalazłem coś takiego:
1d. LE GRAND VIRGINIA 2 BŁĘKITNY 2016 http://www.ceneo.pl/40811661
ale w ogóle nie orientuje się co to za firma (Łukasz w cyklu "jaki rower do.." nie wspominał o tej marce). Z wyglądu ok, czegoś takiego szukamy dla żony, ale zastanawiam się czy waga nie będzie problemem (może dlatego na obecnym żonie się źle jeździ).
Rozważam jeszcze model ciut droższy:
2d. KROSS VIVO NIEBIESKI 2016 http://www.ceneo.pl/40271514
Zakładam, że wersja 17", ale tak naprawdę to najchętniej byśmy te rowery przymierzyli, gdzieś w Warszawie.
Ew jestem gotów rozważyć coś z oferty Decathlonu, ale tam to już w ogóle jest tyle modeli, że nie wiem czym poza ceną się sugerować (bo mam wrażenie, że są modele co 100-200zł..).
Dla mnie, wzrost 184, długość nogi wychodzi mi tak 83-84cm. Po przejrzeniu bloga zdecydowałem się na rower trekkingowy. Budżet podobny, ok 1500zł. Jazda głównie po mieście, odwieźć dziecko do przedszkola, pojechać do pracy. Może jak się rozkręcę to trochę więcej poza miasto (choć tu akurat mógłbym głównie z bratem jeździć, a ten ma szosówkę...). Niespecjalnie znam się na markach rowerów (moja wiedza w zasadzie ogranicza się do bloga roweroweporady). Rowery takiego Karbona to chyba głównie w necie można spotkać.
Z polecanych przez Łukasza na blogu wpadł mi w oko taki: 1m. KARBON VOYAGER GTS 2016 http://www.ceneo.pl/40811452
Cena bardzo kusząca, tylko chetnie bym się do niego "przystawił". No i zastanawiam się czy on nie jest za ciężki na codzienną jazdę? Wiem, że to rower trekkingowy, ale większość które gdzieś tam oglądam zamyka się w 17kg, a ten ma podaną bazową wagę (pewnie w mniejszym rozmiarze i bez pedałów) 17,6kg.
Model 9300 był polecany/wart uwagi w rowerach do 2000zł
2m. MERIDA FREEWAY 9200 CZARNY 2016 http://www.ceneo.pl/40653342
Widzę, że ten model względem 9300 ma inną tylną przerzutkę (zakładam, że gorszą, w końcu jest tańszy), inne pedały i jakieś drobiazgi. Jest też wersja bez "limited" w nazwie i ta oprócz tego że jest tańsza to chyba tylko manetkami się różni od tej 9300...
No i jeszcze się zastanawiam czy warto zapolować na tego (trochę droższy niż założony budżet):
3m. HOPRIDER 520 MĘSKI B'TWIN http://www.decathlon.pl/rower-miejski-hoprider-520m-id_8307666.html
Fajne jest w nim to, ze ma kable/linki schowane w ramie. Nie będzie się toto majtać i zrywać jak w moim starym rowerze. Wyposażenie na ile widzę podobne jak pozostałe, ale chyba najcięższy z tych które przeglądam.
Będę wdzięczny za wszelkie rady. Nie zamykam się tylko na zaproponowane modele, wręcz przeciwnie. Jeśli któryś z nich ma złe opinie, a inna marka dobre to chętnie się przyjrzę innym modelom. Jak pisałem wyżej budżet do 3000zł na dwa rowery, wolałbym trochę taniej, ale jakbym np dla siebie brał tego Karbona za <1100zł to na drugi rower mogę przeznaczyć troszkę więcej.
Z góry dziękuję za pomoc!