666piter

Witam. Jestem laikiem w sprawach opon. Za niedługo planuję zakupić rower crossowy. Jeżdżę tylko i wyłącznie po chodnikach - kostki brukowe, czasami jakieś krzywe płyty, oraz po ścieżkach rowerowych, których akurat u mnie jest stosunkowo mało. Od przyszłego roku zacznę wyskakiwać także poza miasto w mniej uczęszczane drogi asfaltowe, ale i tak aby tam dojechać, przez miasto będę jechał tymi średnimi jakościowo trasami, bo nie chcę jeździć po mieście ulicami, ze względu na swoje bezpieczeństwo (dłuższa historia). Teraz korzystam z dosyć ciężkiego roweru MTB z kołami 26 cali, z typowo grubym bieżnikiem terenowym. Powiedzcie mi jak to jest z tą wytrzymałością węższych opon, do jakiej wartości można zejść, żeby nie była to opona szosowa, ale taka, gdzie nie będzie ogromnego ryzyka na ciągłe przebicia, te sprawy. Chodzi mi także o to, czy iść w bieżnik semi-slick - gdzie do innych terenów wyjeżdżam dosłownie raz na miesiąc i jest to "wyjeżdżona" dróżka przez las? Poza tym tylko to co napisałem wyżej. Czy może od razu slick? Nie będzie za mała przyczepność na kostkę brukową itd? Teraz z tymi oponami jakie mam mogę sobie pozwalać na dosyć ostre podjeżdżanie pod wysokie krawężniki, bez żadnych szkód. Jak to wygląda przy węższych oponach? Uważałbym, podjeżdżał powoli, dałoby się wtedy jeździć z takimi semi-slick po mieście bez jakiś przeszkód? I w jakich szukać jak już wartościach? Ponizej 2 cali opony? 1,5? PS: Bo nawet jak zacznę jeździć za jakiś czas po asfalcie - poza miastem, to i tak chciałbym dosyć przyjemnie móc przejeżdżać przez miasto, przez kostkę brukową i inne czasami słabej jakości nawierzchnie. I jeszcze jedno - jak ktoś ma doświadczenie, jak zachowują się węższe opony przy deszczu, czy przyczepność przy np 1,75 będzie dobra jeszcze na moje drogi? Pozdrawiam i dziękuję z góry za wszystkie komentarze ;)

Piszę w sprawie doradzenia się gdzie i jaki kupić rower - mając do dyspozycji do 1,5 tysiąca złotych. Zaraz wytłumaczę w czym problem. Jeżdżę rekreacyjnie - chodnikiem, po mieście. Dlatego, że średnio czuję się na siłach tym czym jeżdżę, wyskakiwac gdzieś dalej - jest to stary, ciężki rower górski mtb koła 26. Za rok będę miał 18 lat, także będzie też jazda legalna. Obecnie jestem w stanie PO MIEŚCIE przejechać 20/30 km i jest okej, także z czasem pewnie i poza miastem doszłoby do coraz to większych tras.. Planuję od następnego sezonu zacząć też wyskakiwać na mniej uczęszczane, asfaltowe dróżki między wsiami obok mojego miasta. Problem zaczyna się w tym, że jestem osobą po kilku operacjach kręgosłupa, mam swoje wady - powodujące problemy z oddychaniem, prościej - szybciej się męczę, mam po chwili zadyszkę, podjazdy są trudne na tym rowerze co mam, Rok temu jeździłem max 5km, rekord to chyba było 8. W tym roku tak jak mówię - dawałem radę do 25/30 km po mieście i było dobrze. Jestem także niski, mam 160 cm wzrostu. Jak mierzyłem długość po wewnętrznej nogi do kroku - ~~85 cm, wybrać zamierzam rower u siebie w mieście (Radom) - bardziej chodzi o nakierowanie, co szukać, jaki rodzaj itd. Szukać używanego w jakiś ala "lombardach" czy sklepach z rowerami? Tylko jaki rodzaj? Może crossowy? Chyba ważne, żeby był lekki i do tego jakie opony? Semi-slick? W jakich granicach grubości by były dość dobre na polskie chodniki, czyli sporo normalnej drogi - tego asfaltu + jakieś małe krawężniczki, kostka brukowa. Nie jeżdzę raczej w terenie po lasach itd. :/ I chyba taka zmiana na dużo lżejszy rower, z normalnym sprzętem - a nie stary ze źle chodzącymi przerzutkami, dobrze dopasowany, z lepszymi do tych terenu oponami niż tymi typowo z grubym bieżnikiem - poprawi znacząco moje możliwości? Rower to w sumie prawie jedyny sport jaki mogę uprawiać, a mam do niego "zajawkę" więc warto w to troche chyba zainwestować.. I od siebie taki jest w miarę - ale nie ma u mnie akurat z ramą w rozmiarze S, a taka prawdopodobnie byłaby akurat odpowiednia. http://esklep.intersport.pl/pl/product/131254/rower-giant-roam-3-6005223 Co sądzicie o tym rowerze? Jak nie ten to jakie modele? Na OLX szukać czy nowy np. w stacjonarnym sklepie rowerowym? Przy prostej pozycji jeździ mi sie lepiej - dlatego też myślę, że cross byłby najlepszy w tym wypadku. Do tego są dosyć lekkie. A jakie opony do takiej jazdy - 90% chodniki - czyli trochę ścieżki rowerowej, trochę kostki brukowej, trochę rozwalonego chodnika :) I tak jak mówię, za jakiś czas - więcej asfaltu, także duży bieżnik odpada. Semi-slick? Jakie szerokości opon przy crossie są dobre?