Cześć!
Od razu przechodząc do rzeczy - szukam porady, bo jestem trochę zagubiona w natłoku informacji. Planuję kupić nowy rower, gdyż stary jest już zmęczony życiem i trochę się sypie. Kompletnie nie mam jednak pojęcia na co zwrócić uwagę podczas wyboru. Jeżdżę dziennie około 30 kilometrów (praktycznie dzień w dzień, czy pada czy nie pada, całą zimę tak samo, więc potrzebuje coś odpornego), ale głownie po mieście i nie są to zawrotne prędkości. Często również zostawiam rower w przypadkowych miejscach, dlatego wolałabym, żeby nie był kuszący dla ewentualnych złodziei. Marzy mi się jakiś dalszy wypad w wakacje, na razie jak gdzieś jeżdżę dalej to jest to maksimum 100 kilometrów, dlatego sama nie wiem czy lepiej wziąć jakąś typową damkę czy coś innego, bardziej trekkingowego. Niestety, bardzo mało znam się na sprzęcie, dlatego tu piszę - chciałabym znaleźć jednocześnie coś taniego - mam ograniczony studencki budżet, ale jednocześnie pewnego. I zastanawiam się czy dobrym sposobem nie byłoby kupno używanego roweru - mam wrażenie, że fajne oferty można znaleźć na olxie czy gdzieś indziej, ale jednocześnie boję się kupować w ciemno, bo jak mówię kompletnie się nie znam :(