arszymek

Moim skromnym zdaniem, nie ma co przepłacać. Te rowery są generalnie b. podobne do siebie (Kands czy Kross itp.), twój problem polega na wadze całości zestawu (rower 16-17 kg+jeździec 96+dziecko 28 razem ok. 140 kg). Jeździłem rowerem bliźniaczym do Kands'a (Tander), moja waga ponad 100 kg + sakwy i rower spokojnie dawał radę. przejechałem tym rowerem ok. 3 kkm i w tym czasie raz tylko centrowałem przednie, mniej obciążone koło i to pewnie niekoniecznie wynikało z wagi. Myślę, że nie ma co się za dużo zastanawiać, tylko trzeba po prostu liczyć się z szybszym zużyciem napędu, piast, kół itp. Na temat trwałości kół w Krossach nie mówię, bo nie miałem z tym styczności, a opinie są różne. Teraz jeżdżę trekingiem mało znanej (chyba) marki Karbon, gdzie w instrukcji piszą o dopuszczalnej wadze zestawu 130 kg. może zamiast fotelika pomyśl o przyczepce dal dziecka. Pozdrawiam

Hejka, Widzę, że niestety nikt nie odpowiedział i ja też tylko zapytam, bo również przymierzam się do tego roweru. Czy udało się kupić ten model i jeśli tak, to jakie wrażenia?

W moim trekku na oponie jest 3,5-5,0 bara, pompuje tył na 4,8, przód na 4,5. jazda głównie asfalt i DDR-y Natomiast mam inne pytanie. W jakim czasie i o ile spada Wam ciśnienie w kołach? (zakładam, że zawsze trochę spadnie) u mnie spada o ok. 0,5 bara na ok. 1,5-2 tyg. i nie wiem czy dużo to czy mało?

Z tego co tu czytam to niestety "cienki Bolek" ze mnie :). 188m/100kg i średnia ok. 18-20 km/h na trekkingu, ale pocieszam się, że ta średnia to głównie z jazdy w mieście, czyli co chwila przystanek na światłach, zwolnienie przed skrzyżowaniem itp. A tak na marginesie jeszcze o sposobie pomiarów licznik/endo czy podobnych, to wg mnie nie ma 100% sposobu na dokładność, bo gps wiadomo, że niedokładny, a na licznik duży wpływ ma ciśnienie w oponach i żadne tabelki z rozmiarem kół nie pomogą. A tak przy okazji jak jesteśmy przy ciśnieniu (sorki, wiem, że nie ten temat, ale ma wpływ na wskazania licznika) jak bardzo ubywa wam ciśnienia w kołach? u mnie ok. 0,5 bara/2 tyg. i nie wiem czy to dużo czy mało czy w normie? (dmucham do 4,5 bara)

Generalnie jeżdżę DDR-ami, a jak brak DDR to jezdnią/ulicą. Chodnikami nie jeżdżę praktycznie w ogóle, poza jednym wyjątkiem, a mianowicie brama wjazdowa do mojej pracy jest przy ul. jednokierunkowej i mam wybór, albo ok. 70/80 m chodnikiem "pod prąd", albo 0,6/0,7 km ulicą dookoła. Pozdrawiam

No nie, nie; specjalnie wytłuściłem "18) pieszy – (...) także osobę w wieku do 10 lat kierującą rowerem pod opieką osoby dorosłej"

Też tak interpretuje, ale jest to co nieco bez sensu, żeby opiekun schodził z roweru, a młody jechał dalej. Jak zapewne wiele innych przepisów bywa bez sensu, a to już inny temat.

Cześć Pomóżcie mi w rozwikłaniu wątpliwości w temacie jw. Chodzi mi o to, że w PORD jest napisane: "18) pieszy – osobę znajdującą się poza pojazdem na drodze i niewykonującą na niej robót lub czynności przewidzianych odrębnymi przepisami; za pieszego uważa się również osobę prowadzącą, ciągnącą lub pchającą rower, motorower, motocykl, wózek dziecięcy, podręczny lub inwalidzki, osobę poruszającą się w wózku inwalidzkim, a także osobę w wieku do 10 lat kierującą rowerem pod opieką osoby dorosłej;" wynika z tego, że osoba w wieku do 10 lat kierującą rowerem jest pieszym i może legalnie jechać po przejściu dla pieszych, ale co w takim razie z osobą, która opiekuje się tym małoletnim, czy również może jechać rowerem po przejściu tak jak po chodniku, czy musi rower przeprowadzić? Szukałem po necie odpowiedzi ale nie udało mi się znaleźć żadnej informacji co z osobą opiekującą się. Co o tym sądzicie? Pozdrawiam