Ja w sumie mam ten sam dylemat, jako ze moim ostatnim rowerem byl bmx wyczynowy...zawsze mialem zaciecie do chocby minimalnego skakania i takie tam ale troche juz wyroslem i roweru normalnego nie mialem 10 lat, mysle nad crossem lub mtb wlasnie, ale jajacek widze ze Ty podchdzisz do tematu jak kazdy kto sie zna w danym temacie. Ja wole kupic rower nowy nie mam czasu na analizowanie uzywek itd moge wydac te 1.5 tys, na poczatku bylo to 500 zl no i co mam zrobic? Albo kands maestro, spartacus 4 lub spartacus elite. Juz rok temu mialem cos wybrac i tak zastal mnie 2016, ale mam wielka ochote poprostu pojezdzic;) wiec zasadniczo zastanawiam sie czy brac crossa czy z racji moich mlodocianych zapalow mtb, w sumie to prawie to samo jak patrze na mtb elite lub cross 4 czy maestro to jak dla mnie rama w sumie ma podobna geometrie, co myslisz?