Witam, po przeczytaniu artykułu na stronie o rowerach dla dużych rajderów postanowiłem zapytać konkretnie na forum :)
Nazwyam się Radek , mam 31 lat i mam problem :)
Chcę schudnąć, rowery były moją pasją 10 lat temu, gdzie na poczciwym Wheelerze 1800zx za dużym dla mnie o 2 rozmiary, robiłem dziennie po 100 kilometrów na pełnej p#$@dzie :), brałem udział w obozach rowerowych na Mazurach gdzie w dwa tygodnie robiłem 2 tysiące km... Rower był fajny, doinwestowany, kute korby Bontragera , przerzutki deore, klamkomanetki XT , sidło ritchey na tytanowych prętach (które dośc szybko się poddały) ...rower do dziś służy mojemu ojcu , niestety nie chce się podzielić :( :)
5 lat temu zakupiłem Wheelera pro 29, poojeździłem trochę, niestety ani pozycja za kierownicą, ani "feel" nie był taki jak w moim starym biku. W międzyczasie urodził mi się syn, więc doszedł fotelik dla młodego...czemu to piszę? W momencie gdy zacząłem ujeżdżać Pro29 , ważyłem ponad 120 kg, w międzyczasie doszedł fotelik z dzieckiem, więc kolejne kilogramy, rower sprawował się dzielnie, fakt , pedały padły po 200 km, suport zaczął strzelać, poza tym zero problemów. Przejechałem ponad 2tys km i rower sprzedałem gdyż czułem się na nim po prostu źle, za ciasny za wąski, po prostu nie to.
W tym momencie następuje właściwa część historii. Chciałem znów zacząć jeździć, szczególnie że młody dostał swojego pierwszego prawdziwego rowera :) moja waga niestety wciąż oscyluje w granicach 120-130 kg, mam 186 wzrostu. Ostatnio będąc w Decathlonie, przymierzałem się do Btwina https://www.decathlon.pl/rockrider-520-s-275-id_8322501.html#v493425i do https://www.decathlon.pl/rockrider-340-26-id_8302232.html oraz tego https://www.decathlon.pl/rockrider-520-275-id_8350582.html , generalnie źle nie wyglądają jak na market, ramy ciekawe, co sądzicie ?
Podobają mi się również rowery typu Fat , no i sprawiają wrażenie takich że nie rozlecą się podemną :)Jak mniemam rower Fat z mediaexperta to raczej nie jest wiele wart, czy raczej jest dobrą bazą pod konieczne dalsze rozbudowy , o np ten http://allegro.pl/rower-indiana-fat-bike-26-7biegow-alu-2016-gratis-i6176452722.html
Generalnie mam zamiar jeździć główie po szutrach, asfaltach i lekkie tereny. Żadne skoki czy schody :)
Czy rower tak jak ten pierwszy z pełna amortyzacją sprawdzi się? Czy po dopompowaniu amortyzatora tylnego rower będzie pracować pode mną?
Liczę się z możliwością dalszej inwestycji, może nie wszystko na raz, ale montaż lepszej korby z wkładem suportu, czy wymiana kół na mocniejsze mnie nie przeraża. Właśnie, koła, jaki rozmiar? W moich czasach były 26 na górale i większe na rowery szosowe, teraz widzę że trochę się pozmieniało.
Dzięki i proszę o wyrozumiałość.