Skocz do zawartości

1938

Użytkownicy
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez 1938

  1. Na chwilę obecną warunki mieszkaniowe uniemożliwiają trzymanie kilku rowerów. Już teraz trzymam 2 rowery w pokoju, co budzi niezadowolenie właścicieli. Jeden to wspomniany wyżej cross, drugi to budżetowy góral na Tourneyu, który kiedyś służył do treningów, a obecnie tylko jeżdżę nim do pracy i niedługo niestety pójdzie pod młotek. Dziury na bagażnik ma tylko cross. Dotychczas go nie montowałem, ale w nadchodzącym sezonie planuję kilka dłuższych wypadów i sakwy mogą się przydać. Nie lubię jeździć z plecakiem, tak więc zamiast wozić zapasy ze sobą, zatrzymuję się w trasie pod sklepami. Rozwiązania są 2 - kupuję "maratończyka" z dziurami na bagażnik albo trzymam dalej 2 rowery (crossa + nowy rower MTB). Tak naprawdę to mało istotna opcja. Będzie - dodatkowy plus. Nie będzie - żadna strata. Rower ma służyć głównie do maratonów. Taki jest cel tego zakupu. To ma być rower na maratony. Wracam do tematu. Przełożyłem zakup na ten rok i to ostateczna decyzja. Chciałbym zacząć nowy sezon na nowym rowerze, więc zakup przydałoby się zrealizować najpóźniej na wiosnę. Wszystko, co napisałem w pierwszym poście, dalej jest aktualne, ale zmieniły się priorytety. Rama - chyba pozostanę przy aluminium, choć znajomi namawiają na karbon. Mogę dołożyć 2 kafle do karbonu, ale czy dużo na tym zyskam? Czy raczej wepcham się w koszty? Technika u mnie do bani i gleby na bank będą, a więc możliwość uszkodzenia ramy. Osprzęt - jeśli jednoblat, to minimum 1x12. Zaczęły pojawiać się 1x13, ale nie czytałem jeszcze testów. Powstaje kwestia krzyżowania łańcucha przy tak dużym zakresie przełożeń. Poza tym nowość = wysoka cena. Tak więc raczej 1x12. Druga opcja to 2x10/2x11 lub 3x10 jak obecnie. Szeroka gama przełożeń na stromiznach pozwala pozostawić przeciwników daleko w tyle. Mając 3x10 gdy podjazd zamieniał się w zjazd, wrzucałem 3 na korbę i szybciej uciekałem. Na zjazdach można przyspieszyć szybciej. Chyba żaden jednoblat nie wygra z 3x10. Z drugiej strony jednoblat to mniejsza waga, łatwiejszy serwis... Na większości maratonów MTB wystarczy. Pomóżcie mi wybrać. Osprzęt klasy minimum XT (Shimano lub SRAM). Czy warto czekać na nowości? Przejrzę w wolnym czasie podane wyżej propozycje rowerów i skomentuję. Zakup to jedna rzecz, serwis to druga. Mimo że większość sklepów serwisuje rowery kupione gdzie indziej, to prawdopodobnie kupię tam, gdzie dobry serwis. Czyli na chwilę obecną GT, Cannondale, ewentualnie Kross, Kellys, Cube, Rose.
  2. Witam. Potrzebuję opon na Tour de Pologne amatorów. Nie mam szosy, więc jadę crossem. Może nie jest to najlepszy pomysł ze względu na geometrię takiego roweru (zbyt wyprostowana pozycja, mała zwrotność), ale na pierwszy raz styknie. Obecnie ma opony Kenda Small Block Eight Pro o średnicy 29". Kupiłem je na teren. Jeśli chodzi o jazdę po asfalcie, to po napompowaniu do pełna opory toczenia są niewielkie, natomiast waga roweru wzrosła na oko o 2 kg. Starcza przełożeń do podjeżdżania stromych górek, więcej wyciągam na zjazdach. Pierwsza kwestia - czy w ogóle zmieniać opony - ile realnie zyskam na powrocie do 28" i przejściu na slicki lub semislicki. Z jednej strony zależy mi na jak najmniejszych oporach toczenia i żeby pokonać trasę jak najmniejszym nakładem energii, z drugiej na bezpieczeństwie. Kolejna kwestia - slick czy semi slick - jeździłem wcześniej na semi slickach, obecnie na oponie typowo terenowej. Wybór slicków pod obręcze crossowe jest niewielki, ale coś na pewno da się wybrać. Trzecia kwestia - koniecznie z wkładką antyprzebiciową. Jakie opony będą najlepsze do tego celu? Model roweru: Author Codex 2015 Oryginalne opony: Author Panracer Silk Road Cross kevlar 1.65x28 (700x42c) Obecne opony: Kenda Small Block 8 Pro 1.9x29 Potrzebne opony: na asfalt, strome zjazdy i podjazdy, głównie pod TDP Amatorów
  3. Witam. Potrzebuję kupić rower na maratony MTB. Wymagania techniczne Rama - aluminium, pozycja sportowa jak do XC, rozmiar ok. 19" Osprzęt - minimum Deore, celuję w XT, ewentualnie coś ze stajni SRAM Koła - 29" szer. 2.1" lub 2.2" Widelec - skok min 80, powietrzny, blokada manetką, RockShock Reba lub inny tej klasy Biegi - 3x10, 2x11, 1x11 lub 1x12 (pomóżcie mi wybrać) Hamulce - hydrauliczne tarczowe Waga - max 12 kg Piasty - z uszczelnieniem odporne na wilgoć i błoto Opony - warunek konieczny to wkładka antyprzebiciowa Opcjonalnie - możliwość montażu bagażnika i 2 koszyków na bidon Przeznaczenie Maratony MTB - najważniejsze przeznaczenie i na tym chcę się skupić Treningi - głównie kondycja po asfalcie, czasami technika w terenie Wypady rowerowe - rekreacja Nawierzchnia Teren - piach, żwir, błoto, kamienie, gleby górskie, korzenie [...] Asfalt - na chwilę obecną nie posiadam roweru szosowego do treningu wytrzymałości Najważniejsze cele Płynna praca napędu i przerzutek - im rzadziej trzeba regulować, tym lepiej Duży zakres przełożeń - jeśli 1x to zapewni to OK, jeśli nie, to lepiej 2x lub 3x Odporność na warunki atmosferyczne Pozycja na rowerze, zwrotność, stabilność w terenie Najważniejsza jest rama - na tym nie chcę oszczędzać Dotychczasowe doświadczenie Jeżdżę na rowerze od niedawna, a trenuję dopiero od 2 lat, więc mam małe doświadczenie w temacie. Aktualnie ścigam się rowerem crossowym (jedyna zmiana to terenowe opony 29x1.9 na miejsce trekkingowych 28x1.65). Na osprzęt nie narzekam. Szeroka gama przełożeń 3x10 umożliwia szybszą reakcję na zmianę nachylenia terenu. Jest stromy podjazd, a po nim zjazd. Zmęczony młynkiem (szybkim pedałowaniem) wbijam 3 na korbę i cisnę w dół. Rywale zostają w tyle. Na podjazdach co inni nie podjadą, jestem w stanie podjechać. Ale napędy 3x10 stały się passé na rzecz 2x10, potem 1x11. Najczęściej pada argument, że dublujemy biegi. Nieprawda. Natomiast rozumiem argument, że likwidacja przedniej przerzutki zmniejsza wagę roweru. No i tu mam problem. Moje doświadczenie z 1x11. Wypożyczyłem "grubasa" Rose The Tusker na lokalny wyścig cross-country. Osprzęt SRAM, jednoblat. Górki były dość strome, mimo to 1x11 wszystko dało się podjechać i zjechać. Ale są też wady. Był zjazd, jest podjazd. Nie "ruszę z kopyta" jak w 3x10, tylko muszę się naklikać manetką. I na odwrót. Był zjazd, nagle podjazd. Trzeba odpowiednio wcześniej zacząć redukcję biegu. Na maratonach MTB zdarzają się jednak bardzo strome podjazdy oraz zjazdy, gdzie można pocisnąć. Niestety nie miałem okazji przetestować napędów 2x oraz 1x w takich warunkach. Dlaczego nowy rower Rower kupuję z myślą o startach w maratonach MTB. Obecnie na maratony jeżdżę crossem. Ten pomimo wysokiej klasy podzespołów nie nadaje się do ścigania. Po pierwsze - zbyt wyprostowana pozycja. Po drugie geometria - rower nie jest zwrotny. Po trzecie - nie włożę grubszej opony niż 1.9" i nie produkuje się opon MTB do crossów (wyjątki to Schwalbe i Kenda). Jedynie węższe pod przełaj. Po czwarte - to rower turystyczny i brak rozwiązań pod MTB (mały skok amora, brak blokady manetką). Pierwsza opcja to złożenie roweru samodzielnie według potrzeb. Druga to zakup gotowca i prawdopodobnie wyjdzie taniej. Osprzęt W crossie tylna przerzutka to XT, przednia Deore. Zmiana biegów jest płynna i prawie nieodczuwalna. Obecnie w budżetowych rowerach maratonowych najczęściej spotyka się Deore i SLX. Czy oszczędzać na klasie osprzętu? Co zyskam, co stracę? Podsumowanie Potrzebuję roweru na maratony MTB. Jestem początkujący, dopiero się uczę, ale sprzęt zaczyna mnie ograniczać. Największy dylemat mam przy wyborze przełożeń - 3x10 daje więcej możliwości, 1x12 jest prostszy, lżejszy i trendy. Co do reszty - na co zwracać uwagę? Ostatnio w sklepie rzucił mi się w oczy GT Zaskar 29 Elite (albo podobny). Co sądzicie o marce i tym modelu? Jaki rower do max 5000 zł spełni moje potrzeby? Może nieznacznie przekroczyć budżet w uzasadnionych przypadkach.
  4. Zajrzałem po drodze do Specialized i znalazłem model, który idealnie pasuje do mojej stopy. Jeśli dobrze pamiętam, to S-Works 6 XC Gallardo. Ale cena jest zaporowa. Wspomniane tutaj MTB Expert XC też są wygodne, ale wkładka mniej wyprofilowana i większe luzy w stopie. Jeżdżę amatorsko na maratony, jednak zależy mi na tym, aby wydobyć jak najwięcej mocy z systemu zatrzaskowego. Uczę się płynnego pedałowania (czyli nie tylko naciskać w dół na pedały, ale starać się je ciągnąć i pchać do przodu/tyłu). Problem w tym, że mam nietypową budowę stopy i muszę pójść na kompromis. XC9 rozm. 43 leżą idealnie, mocno trzymają piętę, lecz palce na styk. Może przeszkadzać, może się przyzwyczaję. Rozm. 44 słabiej trzymają stopę i lekki luz. Połówek nie robią. Northwave Extreme 43 - wąskie, palce ugięte. Rozm. 44 - wąskie i duży luz przód-tył. Bontrager - duże luzy góra-dół (dla osób z grubą stopą). SIDI - tutaj w ogóle jest kosmos z dopasowaniem rozmiaru. Nie za bardzo wiem, gdzie pozwolić sobie na kompromis, żeby nie wtopić kasy. Na co zwracać największą uwagę przy dopasowaniu buta? Kolejny dylemat - czy wykładać od razu 1000 zł na dobre buty. MT-44 wielokrotnie uwaliłem w błocie.
  5. Poszedłem po XC7 i przymierzyłem jeszcze XC9. Różnica kolosalna na korzyść XC9 - lepiej wyprofilowana wkładka, lepiej trzymają stopę, 2 zapięcia BOA, miękki język. Jeśli chodzi o sztywność podeszwy i samą podeszwę, mam za mało doświadczenia, aby to ocenić. Największą różnicą jest jednak cena - dwukrotnie wyższa. Gość poniżej 1000 zł nie zejdzie. :D Natomiast jeśli chodzi o rozmiar, to 43 są na styk (stopa siedzi stabilnie), 44 trochę za długie (trzeba mocniej dokręcić sznurówki), połówek nie ma (Shimano nie wypuszcza na Europę). Pytanie, jak bardzo te buty się rozbiją. Chciałem kupić buty z nowymi pedałami przed jutrzejszym maratonem (w nadchodzącym tygodniu będą jeszcze 2). Na pewno poprawiłaby się efektywność pedałowania w porównaniu do SH-MT44B i domyślnych pedałów. Z drugiej strony dokonywanie takich zmian tuż przed wyścigiem to ryzyko, że coś pójdzie nie tak. Jeśli mam wydać tyle kasy, to wybór musi być przemyślany. Teraz mam zagwozdkę: - cena - XC7 (500-700 zł) - efektywność - XC9 (1000 zł) - styl - SIDI (cena w zależności od modelu) - nowoczesność - Northwave (wynegocjowałem 800 zł za Extreme) W sumie SIDI można wyrwać za podobną kwotę co XC7 lub XC9. Trzeba by tylko dopasować wkładkę i ewentualnie naciąć język.
  6. Witam. Poszukuję butów MTB do codziennych treningów i maratonów spełniających poniższe kryteria: 1. Przewiewne - stopa ma oddychać, a nie pocić się w 30°C 2. Dopasowane do stopy - brak luzów 3. Zapięcie najlepiej typu BOA 4. Odporność na błoto i piach 5. Stosunkowo niska waga Obecnie posiadam buty trekkingowe SH-MT44B. Kompletnie nie nadają się do maratonów. Stopy pocą się już przy 20°C i występują duże luzy. Gdy wejdę w błoto lub mokry piach, potem już się nie wypnę (sądzę, że częściowo to wina butów). Problem: mam szeroką i dość płaską stopę. Przymierzyłem w sklepie wiele butów i trudno dobrać rozmiar. Northwave Extreme - 2 zapięcia BOA (świetnie), dobrze trzymają stopę, ale idealne na wąską stopę. Byłem już zdecydowany na rozmiar 43,5 mimo że palce mocno dotykały czubków. Wyobraziłem sobie jednak podjeżdżanie w za małych butach (szczególnie na stojąco) i odpuściłem. Rozmiar 44 wydawał się za duży. Czy te buty się rozbiją na długość? Jak z oddychalnością? Cena 800 zł po rabacie. Shimano SH-XC7 - 1 zapięcie BOA, ale mimo to też dobrze trzymają stopę. Rozmiar 44 leży idealnie. Jednak sprzedawca odradził mi je ze względu na niską przepuszczalność powietrza. I tu pytanie do Was. Czy faktycznie stopa się w nich poci? Porównując do SH-MT44. Shimano SH-XC9 - podobnie jak wyżej, tylko trochę mniej wygodne. Czy warto dopłacać kilka stów więcej? SIDI Buvel - podstawowy model SIDI, klamra, oddychalność raczej niska SIDI Cape / Dragon - duży plus za jakość wykonania, wygląd, ale też problem z doborem rozmiaru i twardy język wrzynający się w stopę (można go naciąć, ale podobno niewiele to pomaga). Poza tym nie wiem, po co mieszać technologie - klamra i BOA. To tyle, co mierzyłem. Znaczenie ma też podeszwa buta. Na razie mam małe doświadczenie z butami na rower. Najważniejsze, aby dobrać właściwy rozmiar pod moją stopę. Z jednej strony jazda w za ciasnych butach nie będzie należeć do przyjemnych, z drugiej buty mogą się rozbić i wtedy będą odpowiednie. Zdaję się na Wasze doświadczenie w tym temacie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...