Witam
Jestem nowy i na forum i w temacie rowerów więc wybaczcie błędy świeżaka :)
Mam Bardzo starą kolarkę, za którą wziąłem się tamtego sezonu. Wymieniłem support z klina na kwadrat założyłem korbę jednorzędową mirandy(nie mam wogóle przerzutek i raczej nie chciałbym ich mieć). Dzisiaj wyskoczyłem na małą przejażdżkę a tu korba z lewej strony zaczęła się obrabiać. I tu moje pytanie, czy polecilibyście jakąś korbę przyzwoitą z supportem, której bym nie wyrobił za szybko(niestety lekki nie jestem - około 140kg) ewentualnie czy można zamontować korbę dwurzędową i korzystać tylko z jednej zębatki?
Nie jeżdżę dużo i chciałbym się zmieścić w granicy do 250 złotych?
Pozdrawiam