Skocz do zawartości

netper

Użytkownicy
  • Postów

    9
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia netper

Nowicjusz

Nowicjusz (1/4)

  1. Dzięki za informacje. Rower kupiony. Mogłem go sobie obejrzeć na miejscu. Stan praktycznie idealny. Spisana umowa. Koszt zakupu 4k.
  2. Mam możliwość zakupu roweru jak w tytule. Koła 27,5 (nie chcę 29). Jestem po oględzinach. Rocznik 2016, ale był mało używany, wygląda i działa jak nowy, specyfikacja fabryczna. Amortyzatory Foxa, podwójna blokada, osprzęt XT, SLX i Deore. Jest po całościowym serwisie. Bardzo lekki jak na fulla. Ile tak realnie jest wart?
  3. Jakikolwiek rower nie wybierzesz, załóż do niego dobre opony przystosowane do takich tras, o jakich piszesz. Wtedy czuć dopiero, że rower "jedzie". Z własnego, dużego doświadczenia, chciałbym zwrócić Twoją uwagę na opony Schwalbe Hurricane. Doskonałe do tras mieszanych, szutrów, lżejszego terenu, asfaltu, a nawet podjedziesz na nich mocne piaszczyste wzniesienia (np. przepusty nad autostradami dla zwierząt).
  4. Dzięki za info. Ja już jestem za stary na wyliczenia i kalkulatory. Trochę rowerów w życiu miałem okazję poujeżdżać. Obecnie mam trzy takie, które sprawiają mi przyjemność. Każdy do innej jazdy. Wiem, że jak mam większą zębatkę z przodu jeździ mi się lepiej i moja kadencja jest wtedy w stanie optymalnym. Choć nigdy nie lubiłem szosówek, ostrych kół i kierownic baranków. Latam ht głównie po lekkim/średnim terenie. Nie jestem też sprzętowym onanistą, nie zwracam uwagi na gramy i nazwę producentów. Rower po prostu ma jechać, w każdym terenie i w każdych warunkach. A że człowiek uczy się całe życie to przyszedł czas na próbę rozwiązania jak w temacie i które super sprawdziło mi się na kole 27,5.
  5. Ale to tylko przypuszczenia. Może odezwie się ktoś kto ma i używa podobną kombinację.
  6. Tylko nadal zostaje pytanie na jaką ramę 29 wsadzę choćby 38t jeśli nie 40t...
  7. Dzięki za link popatrzę. Najlepsze przełożenie na płaskim dla mnie to 40t i 13t, rzadko wrzucam 11t. Natomiast w terenie (a mieszkam i jeżdżę na Przedgórzu Izerskim) jeszcze nie miałem problemu by nie podjechać na 40t i 46t. Przechodziłem z oryginalnego 32t na 34t, potem na 38t i jeszcze brakowało mi mocy w rowerze nie w nodze. Przy przejściu na 40t musiałem jedynie zmienić offset ze sramowego 6mm na 3mm. Nie wiem jak z żywotnością , ale cały rok ujeżdżam, zrobiłem 1100km jak do tej pory i większych oznak zużycia nie widzę. Śmigam z tą zębatką po karkonoskim singlu z dużą przyjemnością. Nie wiem czy z kołami 29 nie przedobrzę, ale wyjdzie w praniu.
  8. Nie szukam odpowiedzi na sens tego czy innego rozwiązania bo ja już go znalazłem. Dokładnie taki zestaw jest dla mnie idealny i takiego szukam. Rozglądam się za ramą MTB z kołem 29 i napędem 1x, do której wsadzę blat 40t. Gravele, fitnessy i inne fiki miki nie są przeze mnie brane pod uwagę.
  9. Cześć. Aktualnie mam ht st 900 koła 27,5 w którym przy napędzie 1x11 udało mi się wsadzić zębatkę 40t z przodu. Rower wariat. Szukam podobnych możliwości na kole 29. Nogi mam mocne + trasy które robię sprawiają, że jest to idealne przełożenie dla mnie. Czy ktoś może podzielić się swoimi doświadczeniami w tym zakresie w jaki rower celować? Pozdr.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...