Hej,
szukam pomocy w wyborze roweru MTB w przedziale cenowym 7-10k PLN, ale bardziej to chyba pomocy / zdrowego rozsądku, spojrzenia innej osoby. Mam blisko do Kampinosu, lasów w Legionowie, wału wiślańskiego i lasku bielańskiego. Raz w miesiącu jestem również w rodzinnych stronach - Góry Świętokrzyskie, a więc 85% to Mazowsze, a 15% to Świętokrzyskie.
--- tę część można pominąć 😄 ---
Obecnie jeżdżę na GRAVELU - Kross Esker 6.0, który na Mazowszu spisuje się doskonale, jednak niestety w Świętokrzyskim.. patrząc na las jest mi smutno, że zwyczajnie nie mogę wjechać. Mam tam fajne rozkopane drogi, małe rzeczki, pełno kamieni, czy korzeni i po prostu raz próbując.. zmęczyłem się - przynajmniej wiem, że widelec karbonowy jest naprawdę wytrzymały!
Oprócz "problemów" terenowych, dochodzi też ostatnio problem z czasem. Nie satysfakcjonuje mnie wyjechanie GRAVELEM, na 20-30 km, bo się nawet nie zmęczę i nie wyjadę z miasta, a sam jestem... lekko sportowym kolarzem romantycznym - lubię pojeździć spokojnie 20-22km/h, ale jak wejdzie słaby trening na nogi, to lubię ostro upalać sprzęt i wymęczyć się (🤔). Kocham naturę i działa na mnie odstresowywująco, a większa wartość mają dla mnie krótkie wyjścia na rower 20-30-50-60km, ale za to częste, ze sporadycznymi wyjazdami 100-150km raz na miesiąc.
Aktualnie celuje w sprzedaż ESKERA i zakup MTB HT lub FULL-a. Niestety wydaje mi się, że przeskoczenie z GRAVELA na FULL-a, to ponowne wskoczenie ze skrajności w skrajność. Rozsądek podpowiada HT, bo zamontuje sobie rogi oraz lemondke, a marzenia za FULL-em. Pytanie, czy za rok znów nie będę pisał postu, w którym będę irytował się na cenę utrzymania roweru albo to, że zawiasy skrzypią. Lubię dbać i dłubać w rowerze, ale chyba jednak FULL, to ponad moje siły.
Zastanawiałem się też nad zostawieniem GRAVELA i zakupie FULL-a, wtedy mam maszyny z dwóch różnych końców.
------
Proszę o polecenie rowerów HT, bo to raczej one będą tym złotym środkiem - gdzieś pomiędzy FULL-em, a GRAVELEM.
Jestem wysportowaną osoba, aktywną, ale szukam pozycji raczej wygodnej, wyprostowanej. Nie lubię mieć wrażenia napięcia mięśni tłoczni brzusznej, wyciągnięcia. Do tego też mam bardzo mobilne barki i czasami przesadzam, co prowadzi do kontuzji.
- 186cm wzrost, 88cm przekrok w spodenkach bez wkładki
- 95-105kg
- Rama - nie wiem jak wytrzymały jest karbon, trochę się boje, że załatwię rower w pierwszym roku opierając go źle o jakiś znak albo ławkę, podmuch wiatru pyk i tyle było, ale z drugiej strony chciałbym iść już w stronę bardziej konkretnych maszyn i mieć swoje "cacko"
- Wygląd - bardzo podobają mi się Treki Procalibry oraz kolory z palety Ridleya w konfiguratorze.
- Zależy mi na zdalnej blokadzie
- Chciałbym, aby był lekki 10-12kg jest możliwe w tym przedziale cenowym i z moją wagą?
Moje aktualne wybory, to:
- https://www.bike-discount.de/en/radon-jealous-8.0-3 nie podoba mi się, że łańcuch z przodu nie jest zabezpieczony i może spaść wgryzając się w karbon.
- https://www.bike-discount.de/en/radon-jealous-al-10.0-3
- https://www.lvr-cycles.com/fr/vtt-semi-rigides/8517-38122-vtt-carbone-focus-raven-88-deore-xt-12v-bluegreen-glossycarbon-raw-glossy-29-2025.html#/1-taille-s/420-couleur-noir_et_turquoise dość duża waga jak na karbon
- https://www.decathlon.pl/p/rower-gorski-mtb-xc-rockrider-race-900-gx-eagle-kola-mavic-crossmax-rama-karbon/_/R-p-330242 słyszałem, że jednak lepiej brać model 700, bo w tym białym 900 karbon jest cienki jak papier oraz widziałem fotki jak pękał przy nawet 76kg zawodnikach (https://www.decathlon.pl/p/rower-gorski-mtb-xc-rockrider-race-740-karbonowa-rama-recon/_/R-p-323483?mc=8731767&snrai_campaign=DJ65Yr4xNFmv&snrai_id=2624b191-fc00-43c2-bef2-8c1dcde6cae0)
O ile na osprzęcie zrobię research, to nie znam się w ogóle na geometrii, która jest wygodna, która sportowa.
Życzę miłego dnia i przepraszam, że się rozpisałem.