Hehe no ja dlatego wymyśliłem sobie tak, że jak jeżdżę do pracy po mieście to z przodu mam blat 48t, a jak jadę w góry , czy Mazury, bo tam też strasznie pod górkę, to zakładam z przodu 38t, robię to z wygody, bo łatwiej mi wyregulować przerzutkę samą z tyłu i dwa razy w roku zmieniać blat.