karioka

Często początkujące osoby rower z barankiem wybierają po prostu w mniejszym rozmiarze, dla mniej wyciągniętej pozycji, trzeba się przymierzać i testować. Do tego Tribana załóż od razu własne siodełko, nie testuj na nowym. I nie zrażaj się, tylko zrób kilka jazd na różnych ustawieniach siodełka i kierownicy, czasami drobna zmiana robi ogromną różnicę. Niektórym ludziom jest na barankach super wygodnie, zwłaszcza tych z flarą, gdzie trzymamy ręce pod kątem. Bierzesz pod uwagę rynek wtórny? Może wtedy ew. warto byłoby przymierzyć się właśnie do poprzedniego Silexa, jeśli baranek się spodoba.

Rozważyć mogę, jak najbardziej, ale chcę żeby geometria była podobna tj. gravel, ale bardziej w stronę road+ niż mtb, z możliwością założenia opon powyżej 40mm.

Witam, dzień dobry jako nowa osoba na forum 🙂 Waham się pomiędzy dwoma rowerami: Marin Bikes | 2024 Gestalt 2 Rower gravelowy Marin Headlands 1 700C 2023 gloss charcoal/black/roarange - Sportano.pl Gestalt - ok. 6000zł, pełen grx, dość ciężki 11,5 kg, aluminium , od razu do wymiany kierownica i opony Headlands - karbon, 9000zł - i to jak sądzę jest dobra cena za rower karbonowy, waga nieznana, pewnie ok 10kg, do wymiany kierownica i prawdopodobnie mostek No i pytanie: czy dla amatora korzyści z posiadania karbonowego, nieco lżejszego roweru są warte dołożenia tych 3 tys, czyli w sumie sporej kwoty (wiem, że to subiektywne, ale naprawdę mam paraliż decyzyjny :)). Dobrze by też było, gdyby ktoś bardziej obeznany osprzętowo porównał oba rowery. Oba mi się podobają, lubię Marina, Headlands podoba mi się bardzo. Geometria podobna. W Gestalcie zniechęca mnie trochę waga. Z kolei Headlands sporo przekroczy budżet, który miał wynosić 7,5 tys i chcę mieć pewność, że warto odżałować. Jeżdżę rekreacyjnie, w tygodniu do 70km, weekendowo 100km+.