Skocz do zawartości

Robi68

Użytkownicy
  • Postów

    15
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Robi68

  1. 3 godziny temu, Rot napisał(a):

    Co dokładnie zepsułem? 

    Po pierwsze adapter dobrze założyłeś UP do góry?

    Jednak chyba trochę złapały powietrza bo klamki nie powinny sięgać prawie do rączki jak napisałeś. U mnie wydaje mi się (musiałbym zmierzyć) nie dochodzą nawet do połowy skoku.

    Nie zaoliwiłeś niechcący tarcz i klocków? Tarcze można wyczyścić z klockami będzie trudniej. 

    Proste tarcze i koła to podstawa. Te Deorki są bardzo ciasne u mnie, maja mniejszy prześwit niż Tektro, ale pomimo to ustawienie zacisków było o wiele prostsze. 

    Chyba rzeczywiście będzie najlepiej podeprzeć się dobrym serwisem, 

     

     

  2. W dniu 16.02.2024 o 19:35, Rot napisał(a):

    Po jakimś miesiącu jazdy na nowych hamulcach Deore stwierdzam co następuje:


    1. nadal słyszę jak tarcza mi przyciera o klocki sporadycznie - na zakrętach (?)

    2. Nie wydaje mi się, żeby były dużo mocniejsze niż stare Tektro. Powiedziałbym nawet, że jest bardzo podobnie, za wyjątkiem deszczu - wtedy prawie w ogóle nie hamują. 

    Ki diabeł? 

    U mnie na szczęście jest wszystko Ok po wymianie na Deorki 6100. Nawet nie trzeba było ich jakoś specjalnie docierać, parę hamowań i chwytają jak trzeba. U Tektro trochę to trwało zanim zaczęły być znośne. I co bym jak nie ustawił to często piszczały.

    Zdecydowanie potrzebna jest teraz mniejsza siła na klamkę aby zablokować koło. Nic nie ociera, choć rzeczywiście szczeliny są małe. Zrobiłem co prawda dopiero dzisiaj 45km, i bez deszczu, ale już jestem zadowolony, Nawet było jedno hamowanie awaryjne dzieciak wyskoczył, reakcja hamulcy błyskawicznie kapitalna.

    Polecam podmianę. Jednak dobrze że skorzystałem z zimowych promocji choć miałem obawy po Twoim poście. Tarcza taż dałem nowe chyba RT76 te z czarnym.

  3. W dniu 16.02.2024 o 19:35, Rot napisał(a):

     

     

    9 godzin temu, Rot napisał(a):

    Właśnie SM-RT66 zdaje się. 

    Wydaje mi się, że to nie musi koniecznie być brak siły hamulców, tylko zakres klamki po którym chwytają w pełni - jestem w stanie zablokować koła, ale jak serio agresywnie złapię za klamkę. 

     

    Podpowiedz mi proszę czy wykorzystałeś na przód adapter 160 na 180 od tektro ten co był, czy dokupiłeś dedykowany shimano?  

  4. W dniu 9.01.2024 o 10:11, Oskarr napisał(a):

    Jeśli mowa o MT 6100 to do wymiany i skrócenia przewodów porzebujesz 2x kombinerki, 1x deska do krojenia, 1x młotek i klucze imbusowe 6 albo 5, może się też przydać stara dętka, albo jakaś inna guma, przez którą złapiesz przewód kombinerkami, można bez tego, ale wtedy przewód będzie nieestetyczny. Jeśli pacjent to EXPL 540 albo jakieś XC 100, to żadnego przeciągania przewodów w ramie nie ma, jeśli nic nie rozwalisz, to odpowietrzanie nie jest potrzebne. Mniej czasu zajmie Ci wykonanie tego samemu, niż zawiezienie roweru do warsztatu. 

    1. przykładasz hamulce, lecisz po starych przewodach i odmierzasz, ile przewodu obciąć. Możesz też zmierzyć stare przewody. 

    2. Obcinasz pierwszy przewód, nie są wzmacniane, najlepiej jakieś cążki, nawet nożyczkami da radę, w środku nie ma żadnego metalowego oplotu. Przewód jest zalany płynem, od obcięcia przewód do montażu w klamce musi patrzeć w górę!

    3. Jakimś gwoździem czy czymś małym poprawiasz ustawienie przewodu, aby na górze była ładna dziura, tak aby tulejka mogła wejść w otwór. 

    4. Łapiesz przewód przez kumę kombinerkami albo imadłem jakieś 2 cm od góry. Drugimi kombinerkami wsadzasz tulejkę (dasz radę wsadzić 1-2 mm), resztę dobijasz młotkiem. 

    5. Z klamki odkręcasz nakrętkę do wsadzenia przewodu, pod śrubką jest tulejka. Nakładasz na przewód śrubkę a następnie na przewód nakładasz baryłkę. 

    6. Wpinasz w klamkę zarobiony przewód. Dopychasz tulejkę i dokręcasz śrubę. 

    7. Odtłuszczasz i montujesz hamulec. 
     

    Czy można cały ten proces przeprowadzić na przykręconych już klamkach do kierownicy.? Czy najpierw skracamy, skręcamy a potem montaż do roweru?

  5. Może kiedyś sprawdzę. Zawsze warto doświadczyć osobiście. Oryginalny mostek w EXP też jest krótki, mój jest po prosu wyżej. Dla mnie jest Ok. Przykład roweru szosowego to nie dla mnie, nie przejechałbym na nim nawet 100m. To dla młodych sprawnych, zdrowych ludzi ze zdrowymi do czasu kręgosłupami. Osobiście preferuję bardziej prostą sylwetkę. Ba najwygodniej to mi się jeździ na typowym rowerze miejskim:)  Na obecnym EXP przejeżdżam dystanse do 100km i daję radę, szczególnie po wymianie siodełka i sztycy amortyzowanej Cane creek. Przed zakupem patrzyłem jeszcze na Hoonera, ale tam już za bardzo to poszło do przodu i było dziwne uczucie machnia dechą przy skręcaniu, ponadto większe trudności z elektryfikacją. EXP po pierwszych próbach skradł serce w dodatku w tej cenie osie boost bez konkurencji. Ponadto zauważ ze tu środek ciężkości roweru (silnik, bateria) daje zupełnie inne możliwości niż goły rower.

  6. 36 minut temu, Oskarr napisał(a):

    @Robi68 jeśli Ci źle działa amor to możesz iść na serwis do deca. To że coś tam innego porobiłeś z rowerem nie ma znaczenia. Ten amor pracuje gorzej od rockshocka, ale nie aż tak, jak opisujesz. Możliwe, że serwis zerowy rozwiąże problem. 

    Do Decathlonu nie pójdę, szkoda czasu, szczególnie po opisywanych perypetiach forumowiczów z serwisem w Decathlonie. Oddam w zimie do swojego serwisu. Pocieszające jest to że dałeś mi nadzieję ze jest szansa na normalna pracę tego amorka. 

  7. 31 minut temu, Oskarr napisał(a):

    Inny problem to Twoja geometria na tym rowerze. Masz za dużą ramę patrząc po tym co zrobiłeś z kierownicą. Tak się nie jeździ... masz teraz kierownicę w osi rury od amortyzatora, masz dzięki temu wybitnie upośledzoną jazdę, skręcanie i stabilność na rowerze. 

    Nie jest tak źłe przy moim trybie jazdy:). Turystyczne zwiedzanie po wszelkich drogach i ścieżkach. Zależało mi właśnie na długim rowerze i stabilnej jeździe na wprost. Ten rower potrafi rozwinąć spore prędkości i świetnie pomyka leśnymi drogami płynnie lecąc przez koleiny, piaski itp. Wystarczy pochylanie i manewrowanie ciałem aby omijać np. kałuże i błoto w lesie. Single tracki nie są już dla mnie.  Czuję się na nim bardzo pewnie, przynajmniej w porównaniu w moim poprzednim MTB na 26 tez z DECA. 

    Jedyne co bym w nim jeszcze zmienił to dał jeszcze szersze opony, no i może w przyszłości lepsze hamulce. Musze tez wykombinować jakieś błotniki, czasami by się przydały.

    image.thumb.jpeg.cf1edf2c54f87d1bb76b11cb1bec2df3.jpeg

    37 minut temu, Yarecki napisał(a):

    @Robi68 Jaki masz zamontowany model bagażnika i jak się spisuje?

    To chyba coś takiego BAGAŻNIK CUBE 93094 ACID UNIVERSAL PURE RILINK. Póki co spisuje się.:)

  8. Nie wiem ile podniosłem ale sporo. Tak właśnie miało być trekking, który wjedzie prawie wszędzie. I póki co daje radę. Zarówno leśnymi ścieżkami  jak i po ubitej plaży idzie jak dzik:)

    Zależało mi właśnie na komforcie z racji przejeżdżanych kilometrów i problemów zdrowotnych. Wymieniłem tez mostek z którym mogę zrobić prawie wszystko i ustawić go w dowolnej pozycji. 

     

    image.thumb.jpeg.3b1961bf55a814e378e1f51bf8b4fe7a.jpeg

    kierownica to Ergotec Riser Bar 70 31.8/780mm przycieta na 730mm, a mostek to XLC ST 100/31,8 0-90°

  9. Regulacje ciśnienia oczywiście robiłem, ale u mnie jest taki początkowy silny opór, niby po "zasiądnięciu" amor wpada te 2-3cm ale mimo wszystko jego praca jest mało płynna i elastyczna. Podejrzewam że jak przejdzie serwis to się powinno poprawić, ale to już w zimie teraz jeszcze trochę musze wytrzymać. 

    Problem też miałem z mechanizmem kasety, był praktycznie suchy i bardzo głośny (niektórzy lubią jak terkocze, nie wiem czemu?) i potrafił przepuścić pod dużym obciążeniem.  Poza 2 przebiciami i zerwaniem łańcucha (ale to nie wina roweru) więcej nieprzyjemnych  niespodzianek nie było. Za to masa frajdy z jazdy:)  Początkowo zawiedziony byłem tez hamulcami, ale po dotarciu chęć wymiany póki co minęła. 

    20231014_121543.thumb.jpg.9ff0ef650f548d08bbdb0dcda63fc168.jpg

  10. Witajcie. To mój pierwszy post na tym forum i cieszę się e tu trafiłem bo widzę sporo użytkowników EXP540. 

    Mój egzemplarz XL "trochę" zmodyfikowany do osobistych preferencji. Kupiony latem tego roku w promocji za 3200. Trochę już pojeździliśmy i pozwiedzaliśmy  w tym roku po kraju.

    20231013_112337.thumb.jpg.aed3dbaef1a8ff7f6ba037925c1a344b.jpg

    Mam jedno pytanie czy działa Wam dobrze amortyzator x-fusion bo u mnie nie jest ciekawie od nowości nie ma porównania do Recona z poprzedniego roweru. Nie był jeszcze serwisowany i nie wiem czy warto dać mu szansę czy zimą poszukać czegoś lepszego. Do Decathloana raczej z nim nie pójdę bo jak zobaczą modyfikacje to mnie wyrzucą. Na szczęście mam super serwis w mojej miejscowości i chłopaków co ogarniają profesjonalnie.  Pozdr. 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...