Witam,
Aktualnie od 3 lat poruszam się na Kross Evado 5.0 na deore i alivio z roku 2016. Wycieczki średnio do 50 km, 80% asfalt 20 % las, szuter.
W jeździe solo staram się trzymać wysokie tempo.
Zastanawiam się nad zmianą lub ulepszeniem (amor na lżejszy lub sztywny widelec )
Jest sens się w to bawić czy lepiej kupić coś innego nowego ?
Podobają mi się rowery fitness, tylko czy nie będzie zbyt twardo ? (w aktualnym jest blokada której używam w lesie)
Przesiadł się ktoś na fitness z crossowego i ma opinie ?
Budżet ewentualny na nowy +- 4000 może być używka, na co ewentualnie zmieniać ? I czy odczuję jakąś znaczącą różnicę w jeździe przy takiej zmianie ?
Moje typy:
Cube SL Road Pro
Merida Speeder 300
Proszę o opinie.