Wypożyczenie to dobra opcja - może ją sprawdzę zanim wydam sporo kasy na rower.
Nie znam rynku używanych sprzętów. Ale dlatego szukam nowego bo używane z małym przebiegiem są w cenie tak zbliżonej do nowych że aż wydają się nieopłacalnym zakupem. Ten Randan (w poprzedniej nazwie THRON) mogę kupić nowy za 6000 PLN natomiast na aukcjach używany chodzi po ok 5200. Oszczędność 800 PLN nie wydaje mi się wystarczająca zważywszy, że dostajesz sprzęt jednak używany, bez wiedzy jak był eksploatowany i z brakiem gwarancji lub jej krótszym okresem. Skoro ja mam takie podejście to obawiam się że późniejsza odsprzedaż roweru będzie obarczona podobnym ryzykiem. Osobiście nie zapłaciłbym więcej jak 70% ceny nowego za używany po sezonie.