Dzień dobry Państwu,
Zorientowany jestem na zakup budżetowego rowera. Z tym, że prześledziłem i odkopałem bardzo dużo tematów związanych z geometrią, reklamacjami, rodzajami rowerów i podzespołami, nie mniej wiedza ni jak ma się bez odpowiedniej praktyki i doświadczenia. Stąd też, kieruje do Państwa prośbe o pomoc i otwarcie dyskusji.
Do czego ten rower ma służyć?
Dojazdy do pracy 6-7km, asfaltem, okazjonalnie krótkimi i wątpliwej jakości ścieżkami rowerowymi. Drogi miejskie i główne. Z uwagi na to, że mieszkam na przedmieściach mam możliwość dojazdu do pracy różnymi trasami. Mieszkam na Podkarpaciu, więc ukształtowanie terenu jest też inne jak w przypadku nizin na północy Polski. Na pewno będę jeździł turystycznie. Do miejsc rekreacyjnych, parków, zamierzam dojeżdżać asfaltem z przejściem na drogi gruntowe. Raczej sprawdzone, utwardzone leśne i polne ścieżki - więc bez fajerwerków.
Nie chce robić zjazdów i podjazdów terenowych MTB - bo to rower pod inny osprzęt, inny rodzaj wysiłku - jeśli już taki kupię to na wyjazd pod daną trasę, wtedy zaczepię rower na relingach samochodu.
Marketing, google i opinie ludzi podsunęły mi chyba najbardziej spopularyzowane i casualowe modele dwóch markek: Romet i Kross.
Wariant tańszy: Aspre 1 vs Esker 2.0
Wariant droższy: Aspre 2 vs Esker 6.0
Walczę właściwie z jednym: czy warto faktycznie dopłacać do GTX, hamulców hydraulicznych, opon i innych rzeczy - jeśli ten rower ma służyć na lata i mam być z niego zadowolony?
Mam dylemat, ponieważ nie mam żadnego porównania i doswiadczenia. Obawiam się, że niepotrzebnie przepłacę. Albo, że będę żałował, że nie dołożyłem - mogąc mieć najlepszy możliwy rower w określonym budżecie.
Może gdyby ktoś z Państwa odradził markę, albo opisał własne doświadczenia z tymi modelami, to wtedy łatwiej byłoby mi podjąć decyzję.