Ja mam plan aby w każdym wyścigu w którym startowałem w zeszłym sezonie, poprawić czas o 10 min. Będę wtedy z siebie zadowolony. Jechałem w zeszłym roku 7/8 wyścigów cyklu Pomerania MTB, chciałbym dołożyć do tego jeden, a może dwa wyścigi Milko Mazury na starych śmieciach. Tylko co wytrenuje to zaraz jakieś choróbsko i od nowa...
Aha! Z takich planów jeszcze to chciałbym przejechać się na Hel, just for fun. Byłem raz w grupie, a chciałbym pojechać jeszcze raz własnym tempem.
Wszystkiego dobrego! :)