Widzę, że mój wątek wywołał bardzo ciekawą dyskusję. Bardzo dziękuję za pomoc i poświęcenie swojego czasu. Na pewno wezmę wszystkie Wasze argumenty pod uwagę. ? Wiem, że 4 tysiące złotych to nie jest kolosalna kwota na rower górski, ale nie chcę przeznaczać więcej pieniędzy na pierwszy tego typu rower. Nie będę też porywał się z motyką na słońce. Marzą mi się wyprawy rowerowe na Kotarz, Równicę etc. Chcę mieć satysfakcję z podjazdu, jazdy trawersami, podziwiania pięknych widoków. Jeśli nie będę się czuł w jakimś miejscu na siłach, nie wykluczam zejścia i poprowadzenia roweru. W prawdzie uwielbiam rower, jeżdżę sporo. Często udaje mi się wyruszyć na kilkudniowe wyprawy rowerowe z sakwami, ale nie jestem zawodowym kolarzem górskim. Prawdę mówiąc nie jestem nawet amatorem. Jeśli chodzi o te zawody to myślałem o tym tylko pod kątem dobrej zabawy. Brałem udział 2 razy w takiej imprezie i było świetnie. Samo uczestnictwo daje sporo frajdy. ? Dlatego chciałbym kupić rower, który umożliwi mi rozpoczęcie takiej przygody. Ale nie chcę też przerostu formy nad treścią. 4100 zł to jest maksymalna kwota jaką mogę i chcę przeznaczyć na zakup. Jeśli chodzi o dostępność tych rowerów, to tak. Aktualnie są niedostępne ale XC 100 ma być dostępny 25 października, a AM 100, 1 listopada. Dowiedziałem się jeszcze, że koła w XC 100 są produkowane przez holenderską firmę na zlecenie Rockridera. Nie wiem czy to dobrze, czy źle, ale tak jest. ?