Skocz do zawartości

Andrzej1969

Użytkownicy
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Andrzej1969

  1. W dniu 6.06.2021 o 10:03, Mociumpel napisał:

    Po mojemu tu tkwi podstawowy błąd - jest takie powiedzenie - jesli po wielokroc powtarzasz ten sam błąd wierząc że rezultat będzie inny to zmień wiarę ... lub nawyki ? - czyli odwyknij od tego co uważasz za drobną nieprawidłowość, dla Twojego haka oznacza to giga nieprawidłowość - nie zmienisz tego jeśli nie zmienisz nawyków.
    Ale plus jest taki że wiesz co źle robisz.
    Wypowiem sie co do planetarek - wprawdzie przekładnie w piaście nie posiadaja haka (aczkolwiek ja mam bo mam napęd przedni 2-blatowy) ale mają o 2 rzędy wielkości więcej precyzyjnie działających części (nie jeden hak tylko kilkadziesiąt zebatek, sprezynek, suwadeł i sprzegiełek) - wiem z praktyki że NIEUMIEJETNA zmiana biegów (na co Ty cierpisz) może spowodować zmielenie napędu w ciagu kilku godzin uzytkowania - aby uztkowac planetarke trzeba NAUCZYĆ sie jak zmieniac biegi - czyli to czego nie umiesz w klasyku przeniesiesz do panetarki i mozliwe że zmielisz ja w kilka dni.Owszem planetarka jest wygodna bo idzie zmienić b. szybko biegi (po mojemu jak ktos umie nawet 3x szybciej) ale do tego potrzebna jest wprawa.
    Po mojemu poćwicz zmiane biegów przez kilka dni w sposób świadomy z redukcją pośrednią - będzie dużo taniej a przy okazji nauczysz sie jeździc technicznie  czyli nie po misiowatemu siłowo tylko sprytnie po lisiemu - osiagając ten sam efekt tańszym ba darmowym kosztem.

    Dzięki wszystkim za pomoc; zwłaszcza Mociumpel mnie przekonał. Kupiłem 2 haki (jeden na zapas) i osłonę przerzutki bo lubię przełaj po lesie czasem i w czwartek serwis.

  2. 6 minut temu, liftlodz napisał:

    Nie w tym sensie, pozbądź się przerzutki i zacznij jeździć na singlu lub załóż piastę wielobiegową i po kłopocie.

    Nie brałem tego nawet pod uwagę, ale omówię to dokładniej w serwisie. Chcę się tylko upewnić, że mnie nie kręcą

  3. Proszę o poradę

    Często gnę, a nawet potrafię urwać hak przerzutki. Zacząłem nawet podejrzewać serwisanta o to że wrzuca mi stare graty. Ale przyszło mi do głowy, że może źle eksploatuję. Otóż mam nawyk jazdy na najszybszym przełożeniu z przodu i czasem jak redukuję pod mocną górkę to zmieniam jedynie przełożenie z tyłu. I wtedy mamy sytuację, że łańcuch pręży się na skos. Czy taka siła jest na tyle duża aby wygiąć hak, a potem go urwać?

    i drugi temat

    Czy haki aluminiowe są robione z takich samych stopów, i czy warto przepłacić na allegro zamiast 20 zł kupić za 80. Pomimo że kształt taki sam to bywają różne sygnaturki. np literka H.

    haki do ramy.jpg

×
×
  • Dodaj nową pozycję...