ruvua

Dnia 25.04.2021 o 18:20, jajacek napisał:

Jeśli nie chcesz się angażować bardziej w kolarstwo i ma to być jedynie narządzie do przejechania kilkudziesięciu kilometrów to Sora styknie. Jeśli chcesz jednak się rozwijać kolarsko, jeździć dłuższe dystanse, jeździć szybciej czy jeździć w lokalnych ustawkach to szybko się okaże że jest ona nędzna i jest ograniczeniem. Więc zdecydowanie warto dołożyć do 520 RC, tym bardziej że 500 ma wyjątkowo podłe hamulce. Ma też gorsze koła.

Jeśli chodzi o rowery typu endurance to najlepszymi o kawał są Specialized Roubaix i Trek Domane. Niestety ceny używek ostro poszły w górę. 2-3 lata temu znalazłem kumplowi Roubaix na Tiagrze za 3k. Dziś taki kosztuję piątkę. Można spojrzeć na używane Giant Defy, Giant Contend, Canyon Edurace AL. Generalnie każdy czołowy producent ma w ofercie takie rowery.

a nie jest tak, że za treka płaci się za napis na ramie? Na takim samym osprzęcie kosztuje 4999, a rama jest cięższa niż rc500. Za 4999zł mam edr tribana na 105 i 8,7 kg.

Witam, szukam roweru do max 3500zł tylko i wyłącznie na asfalt. W takich pieniądzach zostaje mi triban rc500 na osprzęcie sora, czy warto dokładać 1000zł do rc520 dla wyższego osprzętu? To będzie moja pierwsza styczność z takim rowerem. Chciałbym zrobić kondycję i wyrzeźbić nogi, to sora całkowicie mi styknie, czy jednak jako amator odczuję dużą różnicę na 11 stopniowej 105? Ewentualnie co możecie polecić na szczękach, w miarę wygodny i 25-28 opony oraz jak najniższa masa w tym przedziale cenowym. Tak jak wyżej wspomniałem o tribanie rc500, wiem że ma tarcze i jest klocem 11kg, ale czy jest jakaś alternatywa typowa szosa endruance? W tamtym roku kupiłbym edr 105, lecz teraz kosztuję 5000zł, więc jest droższy o 2000zł (czyli 40% więcej). Mogą być też używki w obrębie Białystok 100km+ (na olx szukałem i chyba nic nie ma ciekawego). Proszę o pomoc :D