hengrab1 Opublikowano 3 Września 2022 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2022 Zwiedzeni estetyką kupiliśmy dwa rowery elektryczne czeskiej firmy Lovelec: Triago man i damski, Komo. Męski wymagał naprawy po 300 km, odwiezienia do czeskiego Cieszyna itd. Po odzyskaniu roweru, po kilku tygodniach zepsuł się kompletnie, pedały kręciły się w koło. Kontakt z serwisem producenta z pozoru łatwy, ale mało owocny, po 5 tygodniach nerwowych telefonów i przypominania się, rower wrócił po naprawie. Radość trwała krótko, bo z drugiego zaczął spadać łańcuch przy nierównościach nawierzchni, zmianie biegów. Po zgłoszeniu reklamacji okazało się że sklep rowerowy który ma serwisanta nie potrafi usunąć usterki nawet po telefonicznych ustaleniach z serwisantem producenta. Drugi rower powędrował do czeskiego Cieszyna. Wakacje spędziliśmy na oglądaniu mapek ze ścieżkami rowerowymi . Ze strachem myślę, że znajomych namawialiśmy na rowery tej firmy.... Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się