Cześć,
Obecnie w okresie zimowym (w miejskiej soli), zarzynam leciwego górala Giant'a na podstawowym osprzęcie. Rower ma ok 20 lat, stalowa rama, waga 20kg.
Mam sentyment do tego roweru dlatego mimo sporej wagi chciałbym go zatrzymać i zarzynać podczas kolejnych zim.
Jednak z czasem oczywiście przychodzi czas na lekkie odświeżenie. Do tej pory jedyne co było wymienione w rowerze to:
- łańcuch
- tylne koło z piastą
- kaseta za wolnobieg
- vbreak za cantilever
- siodełko
Reszta w orygi
No i poszło. Stary góral odświeżony i przerobiony jednak na single-speed'a ?
Trochę kasy poszło: wymieniony kompletnie napęd, koła, linki, v-breaki, nowe opony i odmalowana proszkowo rama.
Muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem tego jak całkiem fajnie się jeździ i czuję że jedno przełożenie w zupełności wystarczy ? Poczułem się trochę jak z czasów dzieciństwa, tylko wtedy jeszcze kontra była ?
Przy dość dużej kadencji jadę 27-28km/h, a i startowanie jest całkiem przyzwoite. Na zi