Skocz do zawartości

Maciej1994

Użytkownicy
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Maciej1994

  1. W dniu 3.07.2020 o 12:26, jajacek napisał:

    Jak to mówiła reklama "takie rzeczy tylko w Erze". Nie ma roweru dobrego i na asfalt i w teren. W terenie potrzebujesz przyczepności i amortyzacji więc niskiego ciśnienia w szerokich oponach i przyzwoitego amortyzatora poprawiającego przyczepność. Twarde przełożenia ani pozycja aero nie są potrzebne. Na szosie potrzebujesz twardych przełożeń, wysokiego ciśnienia i pozycji zapewniającej jak najmniejsze opory wiatru. Bo opory sylwetki odpowiadają za 75% wszystkich generowanych oporów. Nie da się tego pogodzić. Możesz sobie założyć co najwyżej lemondkę i rogi do mtb.

    No panie w końcu konkrety ? o to właśnie cały czas pytam, jechał pan 160km ze średnia 30kmh czyli można! A jak pan jeździ krótkie trasy 30km to tak na lajcie z 30 wyciąga bez zmęczenia? 
     

    Czyli muszę mieć crossa albo fitness wiec nie ma co gdybać tylko kupić, bardziej jestem za fitnessem a mtb sobie zostawię tego co mam w teren

    znacie się dużo lepiej, proszę podajcie jakieś nazwy w miarę dobrych rowerów crossowych i fitness do 2/3 tysięcy, mogą być tez za 1500 jak będą spoko bo chce na próbę na sezon a potem najwyżej sprzedam i kupię jeden lepszy

  2. Cześć, mam stary rower mtb na 26 calowych kolach, Indiane za 800zl

    Pojezdzilem trochę przez ostatnie miesiece, dziennie robię 30/40km ze średnia 22/24kmh na asfalcie oraz 17/20 w lasach oraz trudnych terenach typu piach błoto:D bardzo mi się spodobała jazda po lasach ale tez lubię jeździć sobie z 40 km po szosie...

    chcialbym rower który sprosta tym wymagania w terenie ale tez taki który podniesie mi średnia prędkość na asfalcie chociaż do 25/28kmh i tutaj proszę o pomoc bo 

    jechalem kolegi kandsem maestro z opona 1.5 chyba i było gorzej niż moim małym tanim mtb w lesie, za to na szosie porównywalnie ze średnia.

    szosa odpada bo do lasu nie wjadę, gravel i fitness tez.

    i pytanie brzmi, czy lepiej kupić rower mtb np krossa level 8-10 za te 5/6tys na 29 calach, założyć bycze rogi na kierownice żeby jechać bardziej nachylonym jak na szosie + zaczepy na buty i czy to zwiększy mi prędkość?  Czy rower za 6000 zrobi robotę jak jeździłem takim za 800??

    Czy lepiej kupić 2 rowery po 2/2.5k zł szosę lub gravela i mtb oba z niskiej półki?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...