Dzień dobry,
przymierzam się do zakupu pierwszego roweru od x lat. Raczej nie jestem wymagającą osobą i nie chciałbym wydawać dużo pieniędzy. Zastanawiam się nad dwoma modelami z decathlonu: https://www.decathlon.pl/rower-trekkingowy-riverside500-id_8550466.html#
lub https://www.decathlon.pl/rower-mtb-st-520-275-id_8583820.html#
Poprosiłbym o poradę, który wybrać głównie do jazdy do pracy po mieście. Trasa to głównie ścieżki rowerowe ale też chodniki w gorszej kondycji. Czy cieńsze koła w rowerach trekiingowych, zniszczą się od wjeżdżania/zjeżdżania z krawężników? Czy w tej sytuacji lepiej wybrać górala z szerszymi kołami?
Atutem za trekkingowym jest pozycja podczas jazdy, która podobno jest lepsza dla osób z problemami kręgosłupa, a to dla mnie dosyć ważne. Z kolei z moich poszukiwań internetowych przerzutki BTWIN RD M46-L nie są za dobre i tu góral wygrywa.
Jestem laikiem w temacie i już teraz bardzo dziękuję za opinie.