Skocz do zawartości

krzyk

Użytkownicy
  • Postów

    9
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez krzyk

  1. Hej, dla mnie był to świetny zakup, ale nie mam doświadczenia w jeżdżeniu rowerami, więc ciężko mi to ocenić obiektywnie. Na pewno musiałem wymienić sobie mostek, bo pozycja była dla mnie trochę zbyt pochylona - byłem przyzwyczajony do wyższej. Rower jest wygodny, byłem na kilku kilkugodzinnych wycieczkach i daje radę na asfalcie i w terenie. Ogólnie bardzo polecam ?

  2. Dziękuję bardzo za Wasze fachowe porady! Temat roweru umarł na 2 miesiące, ale teraz do niego wróciłem z nowymi przemyśleniami ? stwierdziłem, że jeżdżę głównie po mieście i szukałem czegoś pomiędzy fitnessem, a trekkingiem. Długo szukałem i w końcu zatrzymałem się na kilku rowerach, między którymi mam problem wybrać:

    MARIN Muirwoods
    https://allegro.pl/oferta/marin-muirwoods-miejski-czarny-cr-mo-rozmiar-xxl-8860269627#
    Jest lekki i ładny, ale nie posiada wielu potrzebnych elementów. Czy mam pewność, że da się w tym rowerze zamontować błotniki oraz bagażnik? Czy ich montaż (+oświetlenie) nie sprawi, że Rowerowi przybędzie ~2kg? Cena też również urośnie z tego powodu.

    CUBE Town Pro
    https://allegro.pl/oferta/nowy-cube-town-pro-shimano-nexus-8-2019-34-8827498490
    Podoba mi się to, że jest tani i ma Shimano Nexus (żona ma podobny w swoim rowerze i wydaje się bardzo praktyczne do jazdy w mieście i przy czyszczeniu roweru).
    Wydaje mi się, jednak że reszta osprzętu nie jest wysokiej klasy i z tego powodu się waham.

    CUBE Touring Pro
    https://bikeatelier.pl/rowery-trekkingowe/46051-rower-cube-touring-pro-brownnsilver.html
    Wydaje mi się, że to porządny rower trekkingowy w dobrej cenie.

    Co o nich myślicie?

    Ponownie będę bardzo wdzięczny za porady!

     

     

  3. Cześć!

    Piszę do Was z prośbą, ponieważ chcę po 12 latach wymienić mój rower, a nie za bardzo się na tym znam :) Serce ciągnie mnie do czegoś sportowego, ale rozsądek do roweru trekkingowego. 

    Gdzie jeżdżę:

    • 90% czasu to trasy po mieście - dojazd do pracy - większość asfalt, ale czasem kocie łby (Kraków) albo dziurawy asfalt.
    • 10% czasu to wycieczki poza miasto - asfalt / drogi leśne utwardzane / szutrowe.

    Potrzebuje też:

    • Błotników, żeby nie przyjechać do pracy ubłocony.
    • Sakw, bo po pracy robię czasem zakupy.
    • W niedługiej przyszłości pewnie też fotelika dla dziecka :)

    Marzy mi się, żeby rower był bardziej "sportowy" niż obecny trekking, bo lubię sobie czasem szybko pojeździć. Ale czy ma sens kupowanie Gravela (czy czegoś w tym rodzaju) i ładowanie na niego tego całego ekwipunku? Czy dać sobie spokój i kupić rower Trekkingowy? Czy da się to jakoś pogodzić? Co myślicie?

    Moje propozycje (bazujące na blogu Łukasza):

    Co myślicie i czy macie jakieś inne propozycje rowerów?

    Kiedy jest najlepszy okres do kupowania roweru? Lepiej kupić już w marcu czy poczekać do jesieni?

    Dzięki wielkie za Waszą pomoc!

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...