Witam. Szukam nowej szosy i mam dylemat. Może ktoś pomoże?
1. Giant TCR advanced 2 2020 (ok. 6.500 zł)
2. https://allegro.pl/oferta/fuji-roubaix-1-1-disc-52cm-rower-szosowy-ultegra-8968101227?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_UZSD_pla_sport_turystyka_rowery_akcesoria_sport_bicycles&ev_adgr=Rowery+i+akcesoria&gclid=EAIaIQobChMI643g_LLs5wIVyo4YCh02HgHBEAQYAyABEgIwV_D_BwE
3. Względnie mogę mieć Krossa Vento 7.0 2019 za 5500 zł. Nówka.
Docelowo chce w roku 1-2 wyścigi zaliczyć ale bez ciśnienia na wyniki. A tak to jazda solo lub w grupie. Aktualny swój rower często wożę w bagażniku np. na wakacje na weekend i nie wiem jak karbon zniesie takie warunki... A nie chce się denerwować ze coś się może stać. Za Fuji Roubaix przemawia to że mogę względnie założyć szersza gumę i sobie po jakimś lekkim szutrze pośmigać, gdyż czasami na wakacjach okazuje się że ścieżka asfaltową kończy się w polu i zaczyna się ubitą drogą gruntowa a instynkt podróżnika mówi jedz dalej... A na Fuji Sl to raczej nie ma co się pchać w szuter. Rower chce kupić na 3-4 lata z opcją na kupno lepszy kół po 1 sezonie. Dodam że znajomi to na giantach propelach śmigają ale w grupie na kole to i za nimi na caad 8 byłem w stanie jechać.
Co sądzicie? Może macie jakieś inne ciekawe propozycje.
Co do Fuji to zastanawia mnie czy można tam włożyć szerszą gumę 700x30 c i zrobić z tego na drugim zestawie kół pseudo gravel. Ewentualnie za Fuji przemawia to, że a tanie b jak będe chciał karbon to kupię ramę i przełożę osprzęt....
Co myślicie?(btw Wzrost 173 przekrok 79 )