TomekP
-
Postów
5 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez TomekP
-
-
Widziałem też, że Łukasz przeprowadzał test jakiegoś mtb Indiana i raczej wypowiadał się dość pozytywnie. Ciekawe czy on czasem nie miał doczynienia bezpośrednio z tym wynalazkiem. Kurczę te 5 stow kusi. Jeszcze się pomierze i zobaczę czy ten rozmiar będzie dobry. Najwyżej będę pierwszym testującym
-
Dzięki za podpowiedzi. Jeżeli chodzi o używki to nie bardzo bym chciał . Po pierwsze nikt nie bardzo w tej chwili pewnie miałby ochotę na wizyty domowe kupujacych, a wysyłka w ciemno... może się okazać że więcej dołoże do tej używki niż rower wart. O tribanie trochę czytałem i tam też sugerują wymianę paru elementów, również opon i klocków. Przeglądałem dokładniej zdjęcia na stronie Indiana i można z nich wywnioskować że przy widelcu jest jeszcze miejsce prawie 1cm z każdej strony. Przerzutki i manetki i tu i tu takie same. Nie wiem jak korby w tribanie. Odsprzedawac to chyba i tak nie ma sensu, bo jak ktoś myśli jak ja to dołoży pare złoty i bedzie chciał rower z gwarancją. Chociaż znając moje szczęście sprawdzi się przysłowie że chytry dwa razy traci, chociaż teraz to bardziej oszczędny. Z drugiej strony czasy są jakie są i jakichś wielkich przebiegów robić nie będę, chodzi o to żeby chociaż z rodziną gdzieś wyjechać. Tak się załatwiłem że im rowery jeszcze w zeszłym roku sprawilem a sobie nie zdążyłem. A sam już nie wiem..
-
Witam.
Drodzy forumowicze. Mam pytanie, które pewnie nieraz padło. Miałem w tym roku zakupić sobie jakiegoś gravelka, ale sytuacja zmusza mnie do ograniczenia wydatków i to drastycznie, ale muszę coś kupić żeby nie zwariować. Co myślicie o zakupie czegoś tak taniego jak ten Indiana
https://www.mediaexpert.pl/rowery/rowery-szosowe/rower-indiana-orus-m22-czerwony
Wiem że to nie gravel, ale jakby tak trochę szersze oponki wsadzić? Myślałem też o tribanie rc 100, sprzętowo bardzo podobnie, ale Indiana prawie 500,- taniej? Ma to sens? Pozdrawiam i zdrowia życzę.
-
Witam. Temat co prawda już omawiany nie jeden raz. Budżet to 3000 PLN. I tu pojawia się to najważniejsze pytanie : co kupić mtb, crossa czy może gravel (strasznie mi się podobają) . Tylko teraz czy w tym budżecie jest coś na sramie. To shimano to już mi zbrzydło, a inna sprawa, że sram w poprzednim rowerze mi się super sprawdzał (ale to było dawno bo jeszcze pod nazwą Sachs). Przez chwilę chodziło mi po głowie zakupienie btwin rockrider 560, chyba niezła specyfikacja, lub 520 i dołożenie mu baranka . Tak śmiesznie sobie wymyśliłem. Co wy na to? Pomóżcie.
Dodam że większość tego, gdzie będę jeździł to asfalt, ale nie chciałbym sobie zamykać drogi w "teren"
Pozdrawiam.
Indiana czy triban?
w Jaki rower kupić do X złotych?
Opublikowano
Może macie rację. Tylko teraz patrzę że ten triban za 999 nie jest już dostepny. Dzięki za podpowiedzi. Niedziela do przemyśleń. Pozdrawiam