Skocz do zawartości

Republikanin1

Użytkownicy
  • Postów

    18
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Republikanin1

  1. Witam :)

     

    Poszukuję trzech rowerów crossowych. Dwóch damskich, jeden męski. Cała trójka miesci się w 165-175cm wzrostu oraz w wadze do 70kg.  Zależy mi na tym, aby kwota 3500zł za rower nie została przekroczona. 

    1. Jaka wielkość ramy oraz kół dla kobiety 165cm? 

    Z tematów które przeczytałem, propozycje które wydają mnie zaciekawiły to: 

    Który z nich waszym zdaniem wydaje się najrozsądniejszy oraz jakie są wasze propozycje? 

  2. Aktualizacja: 

     

    Mierzyliśmy i testowaliśmy trzy rowery, wszystkie z meridy, kolejno:

    Big Nine 15,

    Freeway 9300

    Crossway 40

     

    Definitywnie najbardziej spodobał mu się Crossway 40, jedynym zasadniczym problemem jest cena.  Merida Crossway 40 oscyluje w kwocie 3100zł i cięzko coś utargować, bo dają tylko w formie kuponów do sklepu na akcesoria. Jeżeli utargowałbym na 2700, to byłaby to dobra kwota, lecz wiadomo jak jest aktualnie z rowerami. 

     

    W tej samej kwocie, dostępna jest również Merida Crossway 100, która ma lepszy osprzęt, lecz trochę inną rame. 

     

    Czy jest oprócz tego jakaś znacząca róznica w tych rowerach? 

     

    Crossway 40 dorwę zapewne za 2900 na miejscu,  a Crosswaya 100 za 3000.  

  3. Witam ponownie! 

    Wzrost: 180cm

    Waga: 75-80kg

    Przeznaczenie: drogi asfaltowe, szutrowe, leśne ścieżki

     

    Poszukuję roweru Trekkingowego lub MTB dla Wujka. Sprawa jeszcze nie jest jasna, gdyż będzie to prezent, a on zdecyduje jaki typ mu bardziej pasuje. 

    Rowery, które wpadły mi w oko i co ważne są dostępne na miejscu to: 

    MTB: 

    • Merida Big Nine 15, niestety 

    Trekking:

    • Merida Freeway 9300
    • Romet Wagant 8 - 2700zł, dostępny do sciągniecia. 

    Co sądzicie o tym wyborze? 

    Z góry dziękuje za poprzednie porady, gdyż za każdym razem świetnie mi doradziliście, wierzę że teraz też tak będzie. 

     

  4. Witam ponownie!

    Wzrost: 185cm,

    Waga: 120kg

    Przeznaczenie: drogi asfaltowe, szutrowe, wyjazdy na ryby, czasem jakieś leśne ścieżki

    Po udanym zakupie pierwszego roweru dla mnie, czas na drugi. Tym razem dla Taty, który jest słusznych gabarytów. Byłem dzisiaj z nim obejrzeć kilka rowerów w moim mieście, aby miał okazję się przejechać na rowerze crossowym i trekkingowym. Po oględzinach kilku rowerów, bardziej skłaniał się w stronę crossowych modeli, gdyż trekkingowe wydawały mu się dość toporne w jeździe, aż do tego modelu:

    https://bikepark24.pl/Rower-trekkingowy-Cube-Touring-Pro-brown-silver-2019.html

     

    Mam możliwość nabycia go cenie 2640zł, w dodatku z serwisem na miejscu. Na jego plus przemawia, że ma bagażnik, stopkę, oświetlenie, mogę go wziąć na raty oraz nie odczuwa się znacznej różnicy podczas jazdy między nim, a rowerem crossowym. Jak miało to miejsce, przy porównywaniu rowerów Gianta, czy chociażby między tym modelem również z tego samego sklepu:

    https://bikepark24.pl/Rower-trekkingowy-Winora-Domingo-24disc-28-meski-czarno-czerwony-2019.html

     

    Czy w tej cenie ten Cube to dobry wybór, czy można kupić coś lepszego? Chętnie zobaczę wasze propozycje.

     

  5. Oczywiśćie ta regulacja jest darmowa, w przeciwnym wypadku na pewno nie oddawałbym teraz roweru. Za każdym razem do serwisu jeżdzić nie będe, tylko ten pierwszy raz, ponieważ jest to w cenie. Myślę, że jedyne co serwisowałbym z dala od domu to amortyzator z resztą na pewno uporałbym się sam. Choć i amortyzator nie jest czymś skomplikowanym. Tylko nie wiem czy jest to opłacalna inwestycja, skoro musiałbym kupić do niego wszystko, a serwis przeprowadza się dość rzadko.

     

    Wracając do kwesti pedałów, nigdy nie jeżdziłem w SPD lecz zdarza się czasem, że mój Tata skorzysta z roweru stąd wolałbym metalowe platformy z pinami. Lecz czy rzeczywiście tak szybko niszczy się na nich obuwie?  

     

    12 godzin temu, jajacek napisał:

    Co do pedałów to jeśli nie SPD, to spróbowałbym jakieś platformowe z wykręcanymi pinami. Wysłałem kiedyś dwie moje koleżanki na szkolenie z techniki mtb, organizowane przez organizację POMBA. Ich zaleceniem były właśnie pedały platformowe z pinami, jako najlepsze rozwiązanie do nauki techniki. Nie przyjmują na szkolenie w SPDach.

    Zimą, w śniegu, jeżdżę w pedałach SPD PD-A530, które mają platformę z jednej strony i SPD z drugiej. Pojawiła się też ich nowa wersja o nazwie PD-EH500, która mam z jednaj strony SPD a drugiej platformę z wykręcanymi pinami. Więc oferuje wszystko w jednym. Chyba sobie takie kupię.

    Zimą jeżdżę z blokami szybkowypinającymi się SH-56


    Co do regulacji roweru to przed zimą już bym tego nie robił, chyba że zrobią za free. Natomiast na zimę kup jakiś preparat na bazie wosku i spsikaj nim napęd oraz wszelkie połączenia śrubowe. Ja mam taki firmy Nigrin, specjalnie do rowerów:
    https://www.conrad.com/ce/en/product/478528/Spray-wax----Nigrin--------60252----300-ml

     

    Właśnie wczoraj czytałem o tych szkoleniach z techniki MTB organizowane przez POMBA i mnie bardzo zaciekawiły. Miał ktoś może z was z nimi styczność i podzieli się wrażeniami? 

  6. Pierwsza setka już za mną. Siodełko tak jak myślałem, już po drugiej wyprawie zaczęło się sprawdzać. Jedyny mankament, który rzeczywiśćie mi przeszkadza to pedały. Tak jak myślałem, czasem zjeżdza mi noga, gdy gdzieś podskoczę. Myślę, że wymiana na pedały platformowe będzie najlepszą decyzją, tylko jeszcze nie wiem jakie są godne uwagi. Może wy coś polecacie?

    Oprócz tego, chciałbym oddać go na przegląd w ramach gwarancji, do regulacji jest: tylnia przerzutka, tylni hamulec bo koło wyhamowywuje oraz coś strzela delikatnie przy korbie z tą samą częstotliwością. Tylko czy w przypadku, gdy rower będzie stał nieużywany (okres zimowy) będzie wymagał ponowej regulacji przed sezonem oprócz smarowania?  

  7. Przepraszam zapomniałem dopisać Cube Attention SL, tak jak doradzaliście. Do tego dorzuciłem licznik Sigma 9.16 ATS. Przyznam, że przyjemność z jazdy jest bardzo duża, w drugi dzień na trasie 17km, udało mi się osiągnać średnią prędkość 18km/h z 10minutową przerwą w połowie. Nic szczególnego, ale jak na dwa lata przerwy zawsze to coś! Oczywiśćie na początku pomyslałem o zmianie siodełka bo po pierwszym dniu jeden przeleżałem, oraz o "braku" 3 blatu z przodu, ale wystarczyło że poczytałem co to jest Kadencja i przejechałem kolejne 40km aby zrozumieć, że te obawy były zupełnie niepotrzebne. Nie mogę się doczekać przyszłego sezonu, już planuje gdzie się wybiorę pociagiem wraz z rowerem oczywiście (artykuły o podróży również czytałem) Jedyny mankament, który jak zauważyłem to słabo wyregulowana tylnia przerzutka(biegi wchodzą w miarę płynnie, lecz czasem jest głośny trzask) ale o tym wspomnę przy pierwszym przeglądzie gwarancyjnym. 

     

     

  8. Witam,  

    Chciałbym się pochwalić, że również nabyłem Cube w kolorze niebieskim gdyż tylko taki został, ale wydaje mi się ładniejszy w tym odcieniu niż w matowym. Zrobiłem nim pierwsze 60km w ciagu trzech dni i jestem bardzo zadowolony. Szkoda tylko, że nie zorientowałem się z Kellysem w porę, bo jednak to grupa wyżej i przedewszystkim lepsze hamulce. Jestem ciekaw, kiedy zostały wszystkie sprzedane? Ale myślę, że taka strata, to żadna strata, bo raczej nie znalazłbym go nigdzie w granicy 3 tysięcy, tylko bliżej 3,5.

     

     

  9. Witam, 

     

    Wracam ponownie do tematu bo to sprawa wciąż aktualna. Dopiero dziś mogłem udać się do sklepu rowerowego i zmierzyć wielkość ramy. Sprawdzałem na Cube Attention SL, najpierw na ramie 21 cali, a potem 19. Panowie w sklepie doradzili mi, że przy tym wzroście rama 21 będzie odpowiednia, bo nie byłem przygarbiony siedząc na rowerze, choć miałem wrażenie, że ten rower jest spory, długi. Wydaje mi się, że wynika to z przyzywczajeń do poprzedniego roweru, gdzie rama miała 17 lub 19 cali. Niestety nie pamiętam, gdyż miałem z nim styczność dwa lata temu, a już wtedy nie zwracałem takiej uwagi, bo był na wykończeniu. Mierząc znów 19, wydawał mi się mniejszy, znacznie. Trochę pewniej się na nim czułem, lecz pozycja już była odczuwalnie inna, bardziej przygarbiona, przypominająca poprzedni sprzęt.

     

    Teraz stoję przed cięzkim wyborem, została tylko sztuka rozmiaru 21 w cenie 3100. Zastanawiam się mocno, z jednej strony jest to nowy rower, pewny bez żadnego wkładu finansowego z dobrym osprzętem. Z drugiej, sezon rowerowy się już skonczył, pogoda nie pozwala na żadne wyjazdy a dzień trwa do 16 w związku z czym i tak nie wyjadę nigdzie dalej. A można zawsze poszukać czegoś półkę wyżej. Lecz wiadomo, że droższe częsci równają się z wyższym kosztem eksploatacji.

     

    Warto więc się wstrzymać i szukać dalej po OLX'ach, czy lepiej może zakupić nowy? Jakie jest wasze zdanie? 

  10. Przyznam, że nie zwróciłem uwagi na wyżej wspomniane fakty a jednak dołożona zębatka powinna uruchomić żarówke. Znalazłem za to bardzo ciekawe ogłoszenie, które wydaje mi się naprawdę atrakcyjne.

     

    https://www.olx.pl/oferta/rower-romet-rambler-r-line-6-0-29er-xl-22-xt-reba-CID767-IDvORHM.html

     

    Rozmawiałem z Panem przez telefon, rower kupił z allegro jako powystawowy w cenie 4 tysięcy dwa lata temu. Do roweru posiada dowód zakupu, oprócz tego był serwisowany. Pan nie krył, że wystartował nim w kilku maratonach, wspominał również że wymienił łancuch, oraz opone tylnią na ten sezon, oraz serwisował amortyzator. Dodał, że najlepiej odebrac osobiśćie, aby zobaczyć czy pasuje geometria ramy, przejechać się

     

    Niestety, jeszcze się nie mierzyłem, ale obawiam się że wysokość ramy 22 cale może być za duża na 184cm wzrostu.

     

    W każdym wypadku wydaje mi się to ogłoszenie okazją. Jestem ciekaw co wy o tym sądzicie? 

  11. Mimo wszystko, wolałbym dołożyć te 400zł i zakupić z amortyzatorem powietrznym. Raz na dwa lata na pewno wygospodarowałbym te finanse na jego serwis. Tymczasem stale przeglądam ogłoszenia i jawią się moje kolejne pytania. Często widuje modele z roczników 2014 +/- rok. 

     

    Przykładowo:

    https://allegro.pl/kellys-tnt-90-limited-i7607331993.html(Oferta wydaje mi się mało atrakcyjna, bo ta cena to 60% wartości roweru kupionego 4 lata wstecz, ale to tylko przykład)

     

    i tutaj pytania:

    - Rower jest na wysokim osprzęcie, lecz jak się ma taki 4 letni osprzęt klasy wyżej do nowego klasę niżej? W szczególności ciekawi mnie porównanie z podesłanym Cube Attention SL. 

    - Amortyzator w tym rowerze jest 4 letni. Czy w przypadku, gdy był regularnie serwisowany, może mieć niższą sprawność niż na początku ze względu na wiek? 

     

    Rozumiem, że mogę nawet nie wykorzystać potencjału takiego osprzętu. Lecz mając możliwośc kupna roweru o wyższej klasie w tej samej cenie wydaje mi się, że warto rozważyć taką propozycje. Dużym minusem na pewno jest to, że koszty eksploatacji również wzrastają. 

  12. Dziękuje za aktywność w temacie.

     

    Byłem dzisiaj w Bikepark obejrzeć podesłany wcześniej Cube Attention SL. Przyznam, że wydaje się bardzo fajnym wyborem, szkoda tylko że wykracza za ten budżet, gdyż jak dojdzie jakieś zabezpieczenie, licznik to kwota wzrasta o te 300zł. Dopytywałem także o serwis amortyzatora, usłyszałem to samo co wyżej jajacek wspomniał, że serwis powinen być wykonany co około 200h, dowiedziałem się również że w przypadku mojego wzrostu warto już zrobić przymiarkę między ramą 19 a 21 cali. Przyznam, że teraz jestem trochę w kropce bo tak jak wspomniałem jest to bardzo rozsądny rower, lecz ta kwota robi się już dosyć spora po doliczeniu elementów takich jak wyżej wspomnianie. Na plus na pewno to, że na stanie jest około 5 sztuk tego modelu, więc daje mi to trochę czasu do namysłu. 

     

    Wydaje mi się, że najrozsądniejszą opcją będzie przeczekanie tygodnia-dwóch i stałe obserwowanie ogłoszeń. Może w międczyczasie pojawi się jeszcze jakaś oferta a jak nie, to wtedy zostanę przy Cube Attention SL

     

     

    Z tym amortyzatorem, to pytałeś o serwis powietrznego, czy zwykłego ze sprężyną stalową ? Bo to jest duża różnica. Plan serwisowy do poszczególnych amortyzatorów można samodzielnie sprawdzić w internecie np. na stronie producenta. W przypadku powietrznego, to raczej nie będzie 100 zł co roku. Sam komplet uszczelek do Reby kosztuje 90 zł (np. https://allegro.pl/uszczelki-rock-shox-reba-zestaw-uszczelek-duuuzy-i6407988985.html), nie trzeba co roku wymieniać, ale zdaje się że co dwa lata, nie pamiętam dokładnie.

    Jak chcesz robić rocznie w okolicach 2tys. km i to głównie w celach transportowych, a nie wyczynowych, to moim zdaniem nie warto się pakować w wypasione modele z drogimi komponentami. Bardziej zwrócił bym uwagę na komfortową geometrię i możliwość montażu błotników, bagażnika, itp. 

     

    Co do kwestii użytkowania w tygodniu raczej będzie eksploatowany w mieście, ale w weekendy na pewno będe wybiorał się w trasy po jurze, a tutaj już jest dosyć duże pole do popisu w szczególnośći, że jest sporo wzniesień i zjazdów polnymi drogami, czy między skałami wapiennymi. Z racji mojego wieku, czyt. lat 20 na pewno takiej trasy nie odpuszcze :rolleyes:

  13. Podobny temat był ostatnio : https://roweroweporady.pl/f/topic/4383-grand-canyon-al-vs-cube-ltd-sl-co-wybrac/

    Z tego co piszesz wynika, że kupował byś raczej w ciemno, od osoby której nie znasz, jak dla mnie to jest za duże ryzyko, szczególnie że tak naprawdę nie wiesz czy ten lepszy osprzęt faktycznie ci się przyda.

    Jest też inne ryzyko, że kupisz model wyczynowy z agresywną geometrią, a może wolałbyś jednak bardziej rekreacyjny (jak zastanawiałeś się nad crossem, to pewnie tak) ?

    Ja bym osobiście wolał kupić nowy w tej cenie, np, Cube Attention SL : https://bikepark24.pl/rower-gorski-mtb-cube-attention-sl-greynflashyellow-2018.html

    Ma amortyzator powietrzny jak Ci na nim zależy, też RockShox.

    Albo tańszy Cube Attention (bez SL) z amortyzatorem ze sprzęzyną stalową (tańszy w serwisowaniu) : https://bikepark24.pl/rower-gorski-mtb-cube-attention-blacknblue-2018.html

     

     

    Dzięki wielkie. Tego tematu akurat nie przeglądałem, gdyż rozum podpowiadał mi, że nazwa tematu to wybór między dwoma nowymi rowerami. Przyznam, że są to ciekawe oferty w dodatku ze sklepu w moim mieście.To nie musi być na już, sezon konczy się prawie na dniach, więc aż tak bardzo mi nie zależy. Wiem że od października zaczynają się ciekawe oferty, podobno jest to najlepszy okres na kupno własnie używanego sprzętu, stąd podjąłbym ryzyko chociazby samych poszukiwań.

     

    Wracając do kwestii amortyzatora, pytałem o to w sklepie rowerowym i dostałem informacje, że w przypadku corocznego serwisu bez wymiany uszczelek, zamyka się on raczej w 100zł. Rzeczywiśćie tak to wygląda? 

     

     

    11x jest trochę droższe w eksploatacji. Ale nie 2 razy. Kasety ok. 50% drożej, łańuchy podobnie jak 10x. Zużycie w miarę podobne, niektórzy twierdzą że może ciut szybsze, chociaż Shimano twierdzi że nie. Łanńcuchy i tak wymienia się co ok. 1000 km więc warto zwrócić uwage na ich cenę.

    Minimalny osprzęt Deore albo SRAM NX.

    Minimalny amor RockShox Recon albo podobny Manitou.

    Rower używany to tylko z dobrej ręki. W przeciwnym wypadku mogą się zdarzyć spore koszty. Przejrzyj ostatnie dyskusje o mtb, bo tam gdzieś pisałem o używkach i na co zwrócić uwagę

     

    Myślę w takim razie, że 10x raczej spokojnie mi wystarczy. Stawiam, że w sezonie zrobiłbym ponad 2 tysiące kilometrów, bo roweru używam dosłownie do transportu we wszelakie możliwe miejsca, a zawsze ten fundusz zostanie zaoszczędzony.

  14. Witam forumowiczów! 


     


    We wstępie napisze, że mierzę 185cm wzrostu i mam 80kg. Z tego co zauważyłem, odpowiedni rozmiar ramy w większośći przypadków to 19 cali. Dodam, że nie jest to mój pierwszy rower. Poprzedni został zajechany, był to Giant Rincon i przeżył wiele pięknych chwil :wub:  Czytając wiele tematów nie tylko tutaj, doszedłem do wniosku, że w tej kwocie najrozsądniej kupić rower używany a przemawia za tym znacznie lepszy osprzęt. Udałem się więc do pobliskiego sklepu aby rozwiać wątpliwości między rowerem Crossowym, a MTB, gdzie Pani doradziła mi, że lepszym wyborem będzie typ MTB, gdyż można założyć po prostu węższą opone i będzie znacznie bardziej uniwersalny niż rower crossowy. Stąd taka nazwa tematu. Tereny po których będe się poruszał to 60% miasto, 40% Jura Krakowsko-Czestochowska z lekkimi zjazdami gdyż ma trochę górz. W związku z tym, mam kilka pytań:


     


     


    - Czy warto kupować rower na Kasecie 11rzędowej? Z tego co mnie informowano w sklepie, kaseta 11 rzędowa dość szybko się zużywa oraz jest dwa razy droższa niż 10 rzedowa.


    - Z jakim amortyzatorem najlepiej szukać? Przeglądając ogłoszenia, już od jakiegoś czasu widziałem że w tej cenie można kupić nawet na RC Reba, opłaca się więc celować w niższe modele jak Recon? 


    - Wiadomo, że rower złożony na RC Reba, raczej był składany przez kogoś kto się zna i na nim jeżdził. Jakie są więc szanse, że rower nie jest mocno wyeksploatowany? 


    - Na jakiej minimalnej grupie osprzętu warto poszukiwać roweru?


    - Na co jeszcze warto uważać przy zakupie roweru ? 


     Czego wy szukalibyście w tej cenie? Chętnie usłyszę każdą propozycje.


     


     


    Dodam, że rower odebrałbym osobiśćie wraz ze sprawdzeniem w pobliskim serwisie, oprócz tego sam zrobiłbym listę rzeczy na które trzeba zwrócić uwagę. 


     


     


    Z góry dziękuje za odpowiedzi! 


×
×
  • Dodaj nową pozycję...