PKurek

adekwatne powiedzmy

Dnia 5.08.2019 o 12:47, lambo napisał:

Chcesz adekwatne do twojego roweru czy jakieś porządniejsze

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
 

9 godzin temu, lambo napisał:

Tak, są

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
 

A mógłbyś jakiś model podać?

Ktoś da rade odpowiedzieć szybko?

Jeszcze coś, czy są jakieś tanie hamulce montowane w ten sposób co mój? (tzn. montownie równoległe do tarczy)

Powiedzmy ,że to musi być na już i nie gadajmy już błagam o tym co byłoby lepsze ,kupić rower czy naprawiać. Ja mam też inne wydatki. Czy ta przerzutka będzie wytrzymalsza od tourneya tx? Czy wolnobieg megarange musi mieć jakąś specjalnie dopasowaną przerzutkę czy acera wystarczy? Czy jeśli przerzutka przednia mi chodzi bardzo ciężko to czas na wymianę? 

Chciałem się zapytać czy jest możliwość założyć w moim rowerze wolnobieg 9 rz.? Pytam ,bo większość dobrych przerzutek jest na 9.

Witam ponownie, postanowiłem wymienić sporo części i tym samym wejść na poziom o 1 wyższy od tego jaki był , co myślicie o osprzęcie jaki dobrałem? Czy części są dopasowane jakościowo i wgl.? i co polecacie? Od razu dodam ,że resztę części jak rama i widelec będę wymieniał potem.

https://www.sporti.pl/basketedit.php?mode=1

Dnia 5.07.2019 o 15:51, pepe napisał:

W tych amortyzatorach raczej nie ma nic do olejowania. Można co najwyżej sprawdzić czy nic się nie urwało, pękło. itp.

Czyli rozumiem, że trzeba amorki rozebrać?

tzn ja wleję trochę oleju tam gdzie są te gumowe otwory i zobacze efekty, tylko jaki olej do tego polecacie najlepiej, może być mixol?

ale to rozbierać czy z obserwacji zewnętrznej?

1 godzinę temu, pepe napisał:

Suporty za niecałe 30 zł które ja używam (Accent BB-40) nie rozlatują się z byle powodu. Jest to prosta konstrukcja oś plus dwa łożyska maszynowe, ciężko jest to popsuć. Przynajmniej przy rozsądnej wadze rowerzysty i zwykłej turystycznej jeździe. Jak ma ci się coś rozlecieć to prędzej te amortyzatory, ewentualnie przerzutka tylna. Czy nawet linka, jak stara i porwana.

linki i pancerze do wymiany

myślę ,że zębatki też

poza tym wezmę zapasową przerzutkę

jak się naoleja takie amortyzatory sprężynowe? 

Proszę jakiegoś speca od amorków o pomoc, jakiego typu są moje i czy powinienem je rozbierać czy jakoś nasmarować może? One chodzą tak do połowy rurki i chciałbym coś z tym zrobić ,żeby dobijały...

1 godzinę temu, pepe napisał:

Dokładnie, spacer z rowerkiem nie należy do przyjemności, jeszcze te kilka km da radę, ale więcej, to nie polecam.

Remont robi się albo porządny albo wcale, nie za bardzo jest sens stosować jakieś półśrodki. Co nie znaczy że musisz jakieś duże pieniądze inwestować. Suport możesz jak najbardziej kupić za mniej niż 30 zł, podobnie łańcuch, linki, itp.

Posprawdzaj stery czy nie luźne, piasty przynajmniej czy nie ma luzów (chociaż lepiej rozkręcić), to samo suport i inne ruchome części.

Ale czy tak tani suport sie nie rozleci w proch na przykład po uderzeniu pedałem w jakiś korzeń czy cuś?

Chodzi mi nie koniecznie o to żeby zrobić jego generalny remont ,ale żeby przetrwał tę wycieczkę, na której będzie tak 160 km dziennie po górkach i lasach.

2 godziny temu, pepe napisał:

Łańcuch trzeba kupić :) Linki porwane.

Poza tym może być jeszcze kupę innych rzeczy których się po zdjęciach nie oceni. Praktycznie każda ruchoma część może być do wymiany, albo przynajmniej do gruntownego czyszczenia. Opony, dętki też, praktycznie wszystko do sprawdzenia, wyczyszczenia albo wymiany. Jak się nie znasz to lepiej daj do serwisu.

 

Na razie wszystko serwisuję i smaruję.

Witam

Chciałbym się dopytać o części rowerowe jakie musiałbym wymienić/zakupić w moim rowerze aby był dostatecznie wytrzymały na wyprawę rowerową 600 kilometrową po terenach pagórkowatych i lasach. Aby przedstawić obecną sytuację roweru pokazuję zdjęcia. Doczepiajcie się śmiało ,powiedzmy ,że na razie ceny sprzętu nie mają znaczenia ,ale jak coś to będę pytał o zastępcze do tych drogich. Wkład suportu wiem ,że powinienem wymienić bo ten jest za 30 zł, pytanie tylko na jaki?  Jeśli zębatki, to na jakie?

Dzień dobry

Mam problem, bo nie mogę rozmontować sterów z klinem (starego typu). Podejrzewam ,że winę ma tutaj zapieczona rura ,bo klin chyba odblokowałem (widać to po wsadzeniu śrubki w niego). Macie jakieś sposoby na rozłączenie oby rur (kierownicy i widelca)? Psikałem WD i rąbałem młotkiem raz w widelec ,raz w kierownicę ale o nic nie dało...

Sory ale nie potrafię na tym forum dodać grafiki (podobny temat jest na Szjbajk i forum rowerowe porady.

Czy wymieniać te rzeczy ? Bo łańcuch skacze a jest prawie nowy a jak go mierzyłem to wyszło ,że na odcinku 10 cm jest wyciągnięty tylko o 1mm ,a na forum innym wyczytałem ,że do wymiany łańcucha musi być wyciągnięty o 2.5 mm więc chyba coś z kasetami co?

A jeśli wymieniać to jak dobrać?

Dzięki wyczyszczę

L i H czym mocniej się dokręca to tym mniejszy zakres? Na przykład w L (czyli w stronę koła) jak się dokręci to przerzutka będzie coraz dalej koła czy jak? A na jakim biegu mam naciągać linkę i jak mocno?

Mam problem

Ostatnio powróciłem do mojego górala i próbowałem nim jeździć ,ale okazało się ,że przerzutki są dziwnie rozregulowane. Zacznijmy od tego ,że mam z przodu 3 przerzutki a z tyłu 7. I przerzutki tylne działają w ten sposób ,że 1, 2 wchodzą w miarę dobrze ,a dalej przerzutki nie reagują ,bo są luźne gałki na kierownicy. Znowuż da się je wrzucić ale dopiero kombinując przez ponowne wrócenie na 2 i próbowanie , próbowanie, a ja chciałbym żeby chodziły bez przeszkód. Potem znowu 6, 7 działa dobrze ,a te poprzedzające nie. Próbowałem regulować kręcąc pedałami do tyłu ale po jakimś czasie spadał łańcuch na przedniej przerzutce w lukę pomiędzy zębatkami ,a ramą. A robiłem to tak,że kręciłem śrubką H albo L w różne strony ,ale to nic nie dawało ,przerzutka ani drgnęła. Czy jest tu jakiś Spec? Będę wdzięczny.